Wydra i Najman: awantura o dziewczynę
Sprawa jest żenująca. Bokser zaczął publicznie obrażać muzyka, a wszystko dlatego, że Szymon rzekomo... obgadywał Marcina z dziewczyną, którą obydwaj byli zainteresowani. Chyba nie chodzi o Jolę..?
Marcin Najman (29 l.) osiągnął dno lansując się u boku Joli Rutowicz. Szymon Wydra, który ma na razie na koncie tylko całowanie się z foką, właśnie dołączył do grona tych "wyjątkowych" gwiazd polskiego show-biznesu. A właściwie wprowadził go tam Najman, apelując na łamach "Super Expressu":
"Szymku, dam ci jedną radę: jeżeli jeszcze raz będziesz chciał podrywać jakąś dziewczynę, z którą akurat się spotykam, rób to w sposób elegancki, tak aby nie obgadywać mnie do niej jak ciotka z parady gejów".
Poproszony przez gazetę o komentarz Wydra udaje Greka, zaprzeczając, jakoby miał coś wspólnego z Marcinem:
"To są chyba jakieś żarty! Nigdy nie było takiej sytuacji" - mówi speszony Szymon, co oczywiście nie pomaga, bo Najman wyraźnie szuka okazji, by go upokorzyć i obrazić:
"Jeżeli już, to zaprezentuj swoje zalety, np. zaśpiewaj piosenkę, pokaż kolekcję swoich wrzynających się w tyłek spodni! Wydra to rodzaj żeński, więc Szymku możesz być spokojny, kobiety nie uderzę, ale za ucho wytargam bez pardonu, jeżeli nie zmienisz swojego postępowania".
Czekamy, aż do "Super Expressu" zadzwoni pani, z powodu której wybuchło całe zamieszanie.