Bandi wygrał "Farmę". Jak teraz wygląda jego życie? Wielkie zaskoczenie
4. sezon programu "Farma" wygrał Bronisław Bandyk, zwany Bandim. Energiczny i radosny góral zdobył serca widzów i tym samym zdobył Złote Widły oraz niemałą sumę. Właśnie udało mu się spełnić marzenie - opowiedział też, jakie ma plany na najbliższy czas. Co dzieje się u zwycięzcy programu Polsatu? Niedawno miał bardzo niespodziewanego, znanego gościa!
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Finał 4. sezonu programu "Farma" był bardzo emocjonujący. W głosowaniu SMS ogromną przewagą głosów wygrał Bronisław Bandyk, czyli Bandi. Zostawił w tyle Żanetę Hałas i Łukasza "Surfera" Zarzyckiego. Zdobył tym samym tytuł Super Farmera, Złote Widły i nagrodę 100 tysięcy złotych.
Bandi wraz z rodziną - w tym synem Jaśkiem, którego też poznaliśmy w programie - na co dzień mieszka w górskiej miejscowości Lipnica Wielka. Prowadzi tam gospodarstwo agroturystyczne i już po programie ogłosił, że nagrodę przeznaczy na ulepszenia swojego ośrodka. Ale, jak wynika z najnowszych doniesień, miał też okazję na przyjemności i spełnianie marzeń.
Bronisław Bandyk już po finale 4. sezonu ogłosił w wywiadzie, że nagroda pozwoli mu na kupno krowy. Miał już nawet dla niej imię: Borówka. Teraz poinformował w sieci, co ostatnio się u niego dzieje. Jak się okazuje, żyje nie samą pracą gospodarską - właśnie wrócił z urlopu. Udało mu się spełnić marzenie i wyjechać w Bieszczady.
"Kochani, jesteśmy już na naszej polanie. Wróciliśmy z urlopu. Spełniło się moje marzenie - Bieszczady. Piękny region. Ale najbardziej kochom naso Lipnice. Działamy już z pełnymi głowami pomysłów i nowych wyzwań. Na bieżąco będziemy was informować, co u nas" - ogłosił szczęśliwy Bandi.
Jak obiecał, tak zrobił - zdał relację z tego, jak obecnie wygląda jego życie. Na dodatek zawitał do niego niespodziewany gość.
W połowie kwietnia w Lipnicy Wielkiej u Bandiego praca wre. Góral przygotowuje całe obejście na nadejście sezonu turystycznego. Na gości będą czekały nowe atrakcje.
"Póki co robimy ogródki - czyli ogrodzenie przy domkach. To wszystko dla was, abyście wy i wasze pociechy czuli się u nas bezpiecznie i kameralnie. Jutro pokażemy, bo dziś tako zawierucha ze świata nie widać. W kolejce czeka bania, zadaszenia - no i las, bo sezon za pasem - a jeszcze nie zaczęliśmy. Oj mamy roboty. Ale zdrowie i chęci są, siła tys, to i roboty bedzie ubywać. Pozdrawiam cieplutko" - zrelacjonował Bandyk.
Bandi miał już pierwszego gościa - tym razem był to nie kto inny, jak Łukasz Olichwer, czyli Ananas. Fani mogą być zaskoczeni, bo w programie mieli ze sobą nie po drodze - zwłaszcza po tym, jak wyeliminowano Michała Sokólskiego - ale teraz obaj farmerzy pozowali z szerokimi uśmiechami.
Obecnie trwa casting do 5. sezonu "Farmy" - a poprzednie odcinki można oczywiście wciąż oglądać na Polsat Box Go.
Oglądaj "Farmę" w Polsat Box Go
Zobacz też:
Takie nowiny tuż po finale "Farmy". Wielki triumf
Ananasowi ulało się po finale "Farmy". Broni Michała
Marcelina Zawadzka przerwała milczenie po finale "Farmy"
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych