Reklama
Reklama

Wyjaśniło się, co z Darkiem z "Rolnik szuka żony". Waldemar się wygadał

Dariusz Michałowski, zgłaszając się do 10. edycji programu "Rolnik szuka żony" był jednym z najmłodszych uczestników randkowego show. Mimo 14-letniej różnicy wieku, zaprzyjaźnił się z Waldemarem. Teraz rolnik, który zdążył już ułożyć sobie życia ujawnił, co słychać u młodszego kolegi. Jest inaczej niż wszyscy myśleli…

Dariusz Machałowski,  rolnik prowadzący z rodzicami gospodarstwo specjalizujące się w hodowli nowalijek, miał 27 lat, gdy zgłosił się do  programu "Rolnik szuka żony". W 10. edycji poznał Nicolę, z którą wiązał nadzieje na przyszłość. Niestety, ich relacja rozpadła się z głośnym hukiem po zakończeniu programu.

Dariusz z "Rolnika" trzyma się z dala od mediów

Rolnik z Ozorkowa w województwie łódzkim opuścił program wprawdzie bez żony, ale za to z nową przyjaźnią. Jego znajomość z Waldemarem tak się zacieśniła, że został zaproszony na chrzciny jego córki. Waldemar Gilas, w przeciwieństwie do Darka, ułożył sobie życie, chociaż nie obyło się bez zawirowań. 

Reklama

Zakończył program przekonany, że chce budować życie z Ewą, jednak z czasem nabrał podejrzeń co do jej intencji. Ostatecznie znalazł wreszcie miłość swojego życia w osobie Doroty, z którą początkowo nie zamierzał snuć wspólnych planów. Jednak jego rodzice od początku mieli co do niej dobre przeczucia. 

Od tamtej pory on i Dorota są praktycznie nierozłączni. Wybranka rolnika wprowadziła się, wraz z synem z poprzedniego związku, do rodzinnego domu Waldemara. Gilas też ma syna z poprzedniego związku, a niedawno na świat przyszła wspólna córka Doroty i Waldemara, która, jak przepowiadają fani, scali tę patchworkową rodzinę. 

Darek i Waldemar z 10. edycji "Rolnik szuka żony" wciąż mają kontakt

I właśnie na chrzciny małej Dominiki Waldemar i Dorota zaprosili Darka. Jak ujawnił Gilas w rozmowie z Party, po programie Dariusz wiedzie spokojne życie, z dala od mediów:

"On tak nic się nie udziela. Była tam chwilka z nim pogadać, wytłumaczył to, że on ma też dużo pracy, dużo zleceń ma, dużo tych obowiązków związanych ze swoją firmą z tymi warzywkami więc nie zdradził nam, czy cokolwiek u niego drgnęło, więc na razie czekamy. Ja też tam za bardzo nie podpytywałem, gdyż mówię, przyjdzie czas, to pewnie o tym też tam się pochwali i powie. Może dyktowane to jest takim spokojem medialnym".

Darek z "Rolnika" jest inny niż wszyscy myślą

Waldemar należy do tych uczestników programu "Rolnik szuka żony", którzy nie posądzają produkcji i bezstronność i obiektywizm. W rozmowie z Party nie kryje opinii, że Dariusza pokazano w złym świetle:

"Został źle potraktowany i mylne wrażenie zrobił. Każdy, kto poznał Darka u nas na imprezie, dużo naszych znajomych, mówią, że całkiem inny człowiek niż to, co zostało pokazane podczas programu. Wesoły radosny, żartobliwy bardzo i fajny gościu. Jako jedyny zadzwonił do mnie z tej ''rolnikowej'' rodziny, oprócz Eli Czabator, z gratulacjami, jak ogłosiliśmy, że nam się urodzi malutka". 

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Wraca "Rolnik szuka żony". Wiemy, jak wyglądają uczestnicy 12. sezonu

Radosne wieści od Waldemara i Doroty. Nadszedł ten czas

Elżbieta z "Rolnika" odkryła rodzinny sekret. Tego nikt się nie spodziewał

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Rolnik szuka żony" | Waldemar Gilas
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy