Wynagrodzenia w "Dzień Dobry TVN". Woźniak-Starak przyćmiła Rozenek-Majdan? Padły kwoty
Wielkie zmiany w ekipie "Dzień Dobry TVN" z dnia na dzień zszokowały widownie programu śniadaniowego. Pożegnało się z nim aż pięciu znanych prowadzących, w tym Agnieszka Woźniak-Starak (45 l.) oraz Małgorzata Rozenek-Majdan (45 l.). Jak się okazuje, ich wynagrodzenia nieco się różniły...
"Dzień Dobry TVN" na początku roku śledziło niespełna 400 tysięcy widzów, dokładnie 368. Wynik rok wcześniej był o kilkanaście tysięcy wyższy. Choć można było spodziewać się rychłych zmian, według wielu, od początku najbardziej zagrożona była Małgorzata Rozenek-Majdan.
Ludzie tłumami przybywali na jej profil, by wyrazić niechęć związaną z brakiem dziennikarskiego doświadczenia znanej "Perfekcyjnej Pani Domu", a nawet nieumiejętnością poprawnego wypowiedzenia się. Niektórzy wytykali, że jest powodem, dla którego nie oglądają znanego programu. Producenci "Dzień Dobry TVN" nie pozostali obojętni na te słowa.
Mimo to Małgorzata mogła liczyć na sowite wynagrodzenie. Z informacji "Super Expressu" wynika, że prowadząca otrzymywała nawet 50 tysięcy złotych miesięcznie. W ciągu roku miałoby dać jej to blisko pół miliona złotych. Jak podaje to samo źródło, na wyższą stawkę ponoć mogła liczyć Agnieszka Woźniak-Starak.
Choć widzowie programu żegnają Rozenek-Majdan niezbyt czule, sugerując, że "nigdy nie powinno jej tam być", "nie żal jej odejścia", "w końcu zrozumiała, że program nie jest dla niej", stacja już zapowiedziała powrót Rozenek-Majdan w nowej produkcji. Program ruszy już jesienią. Prezenterka jest pełna nadziei i z uśmiechem na twarzy opowiedziała o projekcie swoim fanom - na Instagramie.
Gdy ogłoszono zakończenie współpracy pięciu prezenterów, Małgorzata Rozenek-Majdan przebywała na wakacjach. Relacjonowana nawet ważne szczegóły wyjazdu z mężem Radosławem Majdanem i synkiem Henrykiem.
Dopiero po ochłonięciu, prawdopodobnie pod napływem komentarzy od ciekawskich ludzi, postanowiła oznaczyć na relacji "Dzień Dobry TVN" i podziękować wszystkim za oglądanie programu. Dodała, że czeka na jesienne wyzwania: "ale to po wakacjach" - zaznaczyła.
"To był niezwykły rok. Bardzo wam dziękuję, bardzo dużo się w trakcie jego trwania nauczyłam. Poznałam fantastycznych ludzi. Przeżyłam emocjonujące momenty" - podkreśliła, że nie żałuje wyjątkowej przygody.
"My sobie pijemy poranną kawkę, Henryk bawi się w swoje kamyki. Sporo się wczoraj wydarzyło, nie myślę tylko o tym, o czym wy myślicie, ale myślę w ogóle o naszym kamperowym życiu" - na nagraniu dała do zrozumienia, że życie nie kończy się na TVN i chwilowo skupia się na wypoczynku.
Czytaj też:
POMPONIK HOT or NOT. Oceń, kto lepiej się ubrał w tym tygodniu
Małgorzata Rozenek-Majdan właśnie rozpoczęła wakacje. Kierunek podróży mocno zaskakuje
Małgorzata Rozenek-Majdan pcha się do polityki. Co na to wyborcy?