Wyszedł na jaw zaskakujący fakt ws. królowej Elżbiety II. Miała zaskakującą słabość

Królowa Elżbieta II panowała na tronie Wielkiej Brytanii przez 70 lat i 214 dni. To czyni ją najdłużej rządzącą ze wszystkich brytyjskich monarchów i najdłużej piastującą takie stanowisko kobietą. Pomimo wielkiej podniosłości i dozy tajemniczości, które jej towarzyszyły ze względu na pełnioną funkcję, bywała taka jak każdy z nas. Okazuje się, że miała nawet podobne do nas kulinarne zachcianki. Jednego nie potrafiła sobie nigdy odmówić. 

Królowa miała słabość do konkretnego przysmaku. Tak bardzo przypadł jej do gustu, że nie potrafiła mu się oprzeć nawet późną nocą. Chcąc utrzymać to w tajemnicy, w zakupie ulubionego dania pomagał jej posłaniec. To on zamawiał dla niej ulubioną rybę z frytkami oraz... kebaba. Teraz sekret królowej wyszedł na jaw za sprawą wywiadu właściciela lokalu, który dostarczał jedzenie do pałacu. 

"Założyłem, że jedzenie jest dla służącego. Ale kiedy dotarłem do wejścia, wziął je kamerdyner i powiedział, że to dla królowej. Mam nadzieję, że jej smakowało - jesteśmy znani z najlepszych kebabów w Norfolk" - wspomina mężczyzna w rozmowie z magazynem "Hello!".

Okazuje się, że król Karol III odziedziczył zamiłowanie do jedzenia po ukochanej matce. Graham Newbould, nadworny kucharz, swego czasu zdradził, cytowany przez "The Mirror", że monarcha wozi ze sobą specjalne pudełko z ulubionymi przysmakami. Jest w nim miód, musli, a nawet suszone owoce.

"Wybiera chleb domowej roboty, miskę świeżych owoców, soki owocowe. Gdziekolwiek król się wybiera, wybiera się tam także jego śniadaniowe pudełko. Ma sześć różnych rodzajów miodu, specjalne muesli, suszone owoce i inne rzeczy, do których podchodzi trochę drobiazgowo" - wyznał lata temu cytowany przez The Mirror Graham Newbould.

ZOBACZ TEŻ:

Nie żyje Jeannette Charles. Wcielała się w rolę królowej Elżbiety II. Miała 96 lat

Ulubiony wnuk królowej Elżbiety przeżywa trudne chwile. Płyną wieści o rozstaniu