Reklama
Reklama

Wyszkoni była zastraszana przez byłych kolegów? Szokujące oskarżenie Konkola

Anna Wyszkoni (43 l.) i Adam Konkol (47 l.) przez lata pozostawali w otwartym konflikcie. Ostatnio jednak wspierają się bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Zjednoczyli siły wobec byłych kolegów z zespołu, którzy po rozłamie chcą przechwycić nazwę Łzy.

Annie Wyszkoni i Adamowi Konkolowi raczej trudno zarzucić, by starali się stać się przykładem pięknej przyjaźni w show-biznesie. Ich konflikt narastał latami. Wprawdzie ich zawodowe drogi rozeszły się 13 lat temu, jednak Konkolowi ciągle nie dawało spokoju to, że Wyszkoni wykonuje piosenki, które on przed laty skomponował dla zespołu Łzy (posłuchaj!). 

Reklama

Adam Konkol: o co miał żal do Wyszkoni?

Do eskalacji konfliktu doszło w marcu 2019 roku, gdy Wyszkoni pojawiła się z reaktywowanej po latach "Szansie na sukces", gdzie aspirujący wokaliści wykonywali utwory zarówno z jej solowego repertuaru, jak i Łez. Jak wyjaśnił partner i menedżer Ani, to nie była jej decyzja, tylko reżysera programu, ale Adam i tak poczuł się urażony, że go nie zaprosili. 

Wspierany przez żonę wygarnął Wyszkoni, co naprawdę o tym wszystkim myśli. Porównał ją między innymi do złodzieja zegarków i pasożyta. 

Mogłoby się wydawać, że tak szorstkie słowa trudno zapomnieć, jednak w życiu Wyszkoni i Konkola pojawiły się nowe okoliczności, które skłoniły ich do zjednoczenia sił. 

Szokujące oskarżenie Adama Konkola

Odkąd w 2021 roku doszło do rozłamu w zespole Łzy, muzycy, którzy odeszli, starają się przejąć repertuar i nazwę. 

Po tym, gdy Konkol dowiedział się, że za jego plecami próbowali zastrzec nazwę Łzy w Urzędzie Patentowym, chciał reaktywować zespół w zupełnie innym składzie i wtedy doszło do sytuacji patowej. Obecnie na polskiej scenie muzycznej równolegle funkcjonują dwa zespoły Łzy. Jak zapewnia Konkol w rozmowie z Plotkiem w tym konflikcie Anna Wyszkoni stoi za nim murem:

Łzy jak De Mono? Spór sądowy może się ciągnąć latami

Obecna sytuacja zespołu przypomina tę, która przed laty stała się udziałem De Mono. Batalia sądowa między Markiem Kościkiewiczem i Andrzejem Krzywym ciągnie się od 2008 roku. Czy tak samo będzie z Łzami? Jak ujawnia Konkol w rozmowie z Plotkiem, nie ma w tej sprawie dobrych przeczuć:

"Mój prawnik wysłał byłym członkom zespołu pismo zapraszające ich do jakiś rozmów, negocjacji. Nie dostałem żadnej odpowiedzi. Widzę w praktyce, niestety, jak to będzie wyglądać. Będzie to trwało być może do dziesięciu lat, żebym mógł uzyskać to, co powinno być już dawno. Oni kłamią, robią ze mnie w mediach współzałożyciela, co jest totalną bzdurą. Robią ze mnie też współautora hitów, co też jest bzdurą, bo napisałem tekst i muzykę do wszystkich największych przebojów Łez". 

Zobacz też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Wyszkoni | Adam Konkol | Łzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy