Reklama
Reklama

Wyszła na jaw prawda o emeryturze Cugowskiego. "Listonosz by się uśmiał"

W czwartek, 30 maja Krzysztof Cugowski obchodzi urodziny. Wokalista Budki Suflera kończy 74 lata i od kilku ładnych lat jest już emerytem. W ostatnim wywiadzie wyznał, że jego emerytura jest śmiesznie niska i dokładnie wytłumaczył, dlaczego tak jest. Mamy dla Was szczegóły.

Krzysztof Cugowski to z pewnością jeden z najbardziej znanych polskich wokalistów. Jego charakterystyczny głos pokochały miliony. A zespół Budka Suflera, którego jest liderem przeszedł do historii polskiej muzyki. 

Taką emeryturę dostaje Krzysztof Cugowski. "Listonosz by się uśmiał"

Piosenkarz ma powody do świętowania. W czwartek, 30 maja obchodzi 74-te urodziny. Z tej okazji udzielił wywiadu tabloidowi "Fakt". W tej rozmowie padły gorzkie słowa Cugowskiego na temat starości.

"W starości jedyna pozytywna rzecz to doświadczenie. Nic więcej, starość jest do chrzanu" - wyznał lider Budki Suflera.

Reklama

W wywiadzie powrócił także temat emerytury Krzysztofa Cugowskiego. Już wiele lat temu piosenkarz wyznał, że jest ona śmiesznie niska. 

"Już dziewięć lat jestem emerytem. I raz już to powiedziałem wiele lat temu, że emerytura jest bardzo niska i nie chcę się już tego powtarzać. Wtedy to było powyżej tego progu dolnego, ale nigdy nie powiedziałem, że ubolewam na tym. Nieraz czytam, że moi koledzy branżowi mają dokładnie takie same problemy, więc ja nie jestem wyjątkiem. Dopóki jestem zdrowy, to pracuję, a emerytura specjalne mnie nie interesuje. A, że nadal jest bardzo niska, nic na to nie poradzę. I nie mam do nikogo pretensji" - powiedział Cugowski "Faktowi".

Wokalista został także zapytany o to, czy świadczenie jest waloryzowane. 

"Nie mam pojęcia, bo emerytura przychodzi na moje konto. Jakby co miesiąc listonosz mi ją przynosił to, by się dopiero uśmiał. Na szczęście nie wiem, jaka jest, więc nie ma o czym mówić" - odpowiedział.

Piosenkarz postanowił także jasno wyjaśnić czytelnikom, dlaczego emerytury artystów estradowych są tak niskie. 

"W PRL- u to nie był zawód, dlatego nikt nie odprowadzał żadnych składek społecznych. Zaczęliśmy płacić te składki dopiero po roku 1989 roku. I ja jako prowadzący działalność gospodarczą płaciłem podstawową stawkę i z tego mi wyszły tak niskie pieniądze" - zakończył temat emerytur Cugowski.

Z okazji urodzin panu Krzysztofowi życzymy wszystkiego najlepszego. 

Zobacz też:

Krzysztof Cugowski nie żałował pieniędzy na budowę domu. Na jednym zależało mu najbardziej

Wieści ws. Cugowskiego nadeszły znienacka. A jednak taka jest prawda, koniec plotek

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Cugowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama