Wyszło, jakim tatą był Gustaw Holoubek. Mało kto o tym wie…
Gdy media wspominają o prywatnym życiu Gustawa Holoubka to zwykle w kontekście jego wieloletniego małżeństwa z Magdaleną Zawadzką (80 l.) oraz wielkiej kariery reżyserskiej, jaka stała się udziałem jego syna, Jana (47 l.). Mało kto pamięta, że przed Zawadzką aktor był dwukrotnie żonaty, a Jan nie jest jego jedynym potomkiem. Dziś mija 17 lat od śmierci Gustawa Holoubka.
Gustaw Holoubek poznał Magdalenę Zawadzką, gdy była początkującą aktorką. Z czasem nabrał zwyczaju zasypywania jej listami i propozycjami spotkań, które ona uparcie odrzucała. Jak potem wspominała w wywiadzie dla "Vivy":
"Byłam butna i nie dawałam się łatwo usidlić. Potrafiłam na pytanie: "W którą stronę pani idzie?" odpowiedzieć: "W przeciwną niż pan!"".
Holoubek miał opinię mężczyzny o pojemnym sercu. Gdy zaczynał aktorską karierę, był mężem Danuty Kwiatkowskiej. Rozwiódł się z nią bez żalu, gdy na planie "Pożegnań" Wojciecha Hasa poznał Marię Wachowiak i przekonał ją, by wybrała jego, zamiast też w niej zakochanego Mariana Kociniaka.
Kiedy zaczął zabiegać o Zawadzką, szybko zrozumiał, że tym razem nie będzie łatwo. Dla aktorki, opromienionej sukcesem "Pana Wołodyjowskiego" traciło głowę wielu mężczyzn, w tym ponoć Tadeusz Łomnicki.
W końcu, w wieku 29 lat, 12 lat po pierwszym spotkaniu, aktorka dała się namówić na ślub starszemu o 21 lat Holoubkowi. Mąż okazał się miłością jej życia. On także świata poza nią nie widział.
Dochowali się jedynego syna, Jana, który postanowił pójść w ślady taty, z tą różnicą, że Gustaw Holoubek zajmował się reżyserią teatralną, zaś jego syn stawia na film.
Ma na koncie produkcje, doceniane zarówno pod względem artystycznym, jak i komercyjnym: serial "Rojst", czy film "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy". Gdy Jan Holoubek pojawił się na świecie, jego tata miał 55 lat. Jak wspominał reżyser na łamach "Super Expressu" to wyznaczyło rytm ich relacji:
"Gdy się ma ojca starszego o dwadzieścia lat od innych ojców, to ta relacja wygląda inaczej. Może taki starszy tata nie gra w piłkę, ale za to spogląda na własne dziecko z większym dystansem. Ma ogromne doświadczenie życiowe i spokój. Nie ekscytuje się tym, czym młodsi ojcowie. Najważniejsze, co ojciec mi przekazał, to taka myśl, żeby niczego nigdy nie robić na siłę".
Mało kto pamięta, że Jan nie jest jedynym dzieckiem Gustawa Holoubka. Aktor z poprzednich związków ma dwie córki. Obie, podobnie, jak tata i przyrodni brat, wybrały wymagające profesje. Ewa jest socjolożką, a Magdalena specjalizuje się w archeologii śródziemnomorskiej. Jak obie wspominały w książce Zofii Turowskiej "Gustaw. Opowieść o Holoubku", tata nie zamęczał ich swoją troską. Jak wyznała Magdalena Holoubek-Szabo:
"Był ojcem od święta, chodził ze mną na spacery, dostałam od niego pierwsze, wymarzone, czerwone dżinsy, zabierał mnie i siostrę Ewę na wyścigi konne, na lody, do teatru, na wakacje do Zakopanego i Bukowiny, widywałam się z nim na moje urodziny, na Wigilię, prezenty przynosił… Nie brał jednak udziału w moim wychowaniu. Miał trochę wobec nas wyrzuty sumienia, ale mówił, że nas kocha".
Podobne wspomnienia o ojcu zachowała Ewa Holoubek-Laskowska
"Zaczęłam jeździć konno, żeby uciec od mało szczęśliwego dzieciństwa. Tato mówił z przestrachem: Ty chyba nie zostaniesz dżokejem? Mało rozmawialiśmy, nie było między nami otwartości".
Zupełnie inaczej wspomina tatę Jan Holoubek. Jak wyznał w „Super Expressie”:
"Gdy byłem mały, nie postrzegałem ojca jako wielkiego aktora, tylko jako mojego tatę, jako normalnego człowieka. Był bardzo ciepłym i kochanym rodzicem. Życiowo był człowiekiem niezwykle roztrzepanym, zapominalskim i rozkojarzonym. Rodzinna anegdota mówi, że razem z mamą kupili sobie pierwszy wspólny samochód i pojechali do Krakowa na obiad uczcić to, a wrócili pociągiem, bo zapomnieli, że mają ten samochód. To oddaje koloryt tego związku".
Dziś, 6 marca 2025 przypada 17. rocznica śmierci Gustawa Holoubka.
Zobacz też:
Niebywałe doniesienia o Magdalenie Zawadzkiej. Córka Holoubka ostro o relacjach z macochą
Magdalena Zawadzka: Ukochany mąż nauczył ją nowego spojrzenia na świat