Wzruszona Natalia Kukulska o Annie Jantar: "Jest zawsze po mojej stronie"
W dzieciństwie Natalia Kukulska (42 l.) miała wszystko, czego mogła zapragnąć. Nigdy nie spełniło się tylko to jedno, ale najważniejsze marzenie...
Artystka zawsze bardzo się cieszy na spotkanie z rodziną i na tych kilka dni, kiedy życie zwalnia i bez pośpiechu można się nim delektować. Ale też wraca myślami do 1979 r. Bo właśnie wtedy po raz ostatni usiadła ze swoją ukochaną mamą, Anną Jantar do kolacji wigilijnej.
Wprawdzie miała zaledwie cztery latka, jednak pamięta pięknie przystrojoną choinkę, odświętne ubranie i pomalowane na czerwono paznokcie mamy. I te wspomnienia, jak pokaz slajdów, powracają w święta Bożego Narodzenia...
- Ostatni raz wspólnie rozpakowałyśmy prezenty i ostatni raz śpiewała kolędy. Dlatego dziś, gdy słucham "Lulajże Jezuniu..." zawsze towarzyszy mi wzruszenie - opowiada.
Wokalistka przypomina sobie jej zapach, matczyne pocałunki, którymi ją obsypywała. Anna Jantar kochała swoją jedyną córeczkę nad życie. Natalia w dzieciństwie miała wszystko, czego zapragnęła. Tylko jedno życzenie nigdy się nie spełniło - mama nie wróciła już do niej z USA.
- Ale też wiem, że jest zawsze po mojej stronie. Myślę o niej jak o aniele, który stale się mną opiekuje - wyznaje wzruszona artystka.
***
Zobacz więcej materiałów: