Young Leosia nie potrafi śpiewać? Raperka próbuje się bronić. "Przykro mi, że tak się stało"

Young Leosia to postać szczególnie kontrowersyjna. W zasadzie możną ją tylko kochać albo nienawidzić. Ci, którzy świetnie bawią się przy jej muzyce nie zauważają wad, natomiast ci, którzy z góry skreślili piosenkarkę - choćby za sceniczny image i dziwaczną ksywę - za nic w świecie nie dadzą się przekonać do skocznych hitów "Młodej Leokadii". Niestety, niedawno nawet i fani artystki mają powody do narzekań. Okazuje się bowiem, że raperka i DJ-ka... w ogóle nie potrafi śpiewać! Słuchacze mogą czuć się oszukani.

Nagranie z najnowszego występu Young Leosi podczas festiwalu Rapstacja, obiegło internet i szybko stało się głównym dowodem rzeczowym na to, że wokalistka ma problem ze śpiewaniem do mikrofonu. Jedni mówią, że trudno w ogóle ustalić czy to ją słychać, czy może kogoś innego, inni skarżą się na piski i fałsz. Na nagraniu słychać komentarze pod sceną:

Dzisiejsza technologia pozwala na przykrycie wielu wokalnych niedoskonałości. Choć muzykę w studiu dużo łatwiej "przypudrować" niż tę graną na żywo, Young Leosia nie ukrywa, że korzysta z efektu Auto-Tune nawet na koncertach. 

Niestety, na tegorocznym festiwalu Open'er nie pomogły nawet efekty specjalne, a występ raperki wywoływał ciarki na plecach. I to nie z powodu atmosfery. Z resztą, zobaczcie sami:

Artystka tłumaczy się problemami technicznymi i przełożonym występem. Obiecuje też, że jej ekipa wyciągnie wnioski z wpadki i następnym razem będzie już lepiej.

Jak widać dla Young Leosi liczy się przede wszystkim dobra zabawa, a większość fanów chyba nie zwraca uwagi na to czy ich idolka trafia w dźwięki, tylko skacze z nią razem do beatu. A przynajmniej Ci, którzy stoją w pierwszych rzędach.

Zobacz też:

Maciej Stuhr żali się, że ojciec unikał rozmów na intymne tematy

Ewa Farna pochwaliła się córką. Urocza dziewczynka podbiła serca internautów! 

Mata, czyli Michał Matczak. Raper, artysta, a w 2040 roku prezydent Polski?