Reklama
Reklama

Z dnia na dzień stał się najjaśniejszą gwiazdą Netflixa. Wiedzieliście, kto jest jego ojcem?

Eryk Kulm JR. ma talent aktorski w genach. Cała jego rodzina ma wiele wspólnego ze sztuką. Zwłaszcza jego ukochany ojciec - również Eryk - zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii polskiego jazzu.

Sztuka w rodzinie Kulmów

Od momentu debiutu w "Pręgi" w 2004 roku, Eryk Kulm JR. konsekwentnie buduje swoją pozycję w polskim show-biznesie. Ten 32-letni aktor zdobył Nagrodę im. Zbyszka Cybulskiego i jest absolwentem Akademii Teatralnej w Warszawie. Jego role w serialach takich jak "Ojciec Mateusz" czy "O mnie się nie martw" przyniosły mu rozpoznawalność, ale prawdziwy przełom w jego karierze przyszedł wraz z filmem "Filip". Debiutująca właśnie produkcja "Lipowo. Zmowa milczenia" na pewno przyciągnie nowych fanów.

Reklama

Cała rodzina Eryka Kulma JR. ma w sobie artystyczny gen. Matka Eryka JR., Alina Gorbatowska-Kulm, była utalentowaną malarką, która odziedziczyła pasję po swoim ojcu, malarzu Konstantym Gorbatowskim. Nawet ciotka Eryka wybrała dla siebie aktorstwo, kontynuując rodzinne tradycje.

Ojciec Eryka Kulma JR. był wielką gwiazdą jazzu

Młody aktor jest synem legendarnego perkusisty jazzowego, Eryka Kulma. Jego ojciec, rozpoczynając karierę w latach 70., stał się ikoną jazzu. Nie tylko w Polsce, ale i za oceanem, gdzie grał na ulicach Nowego Jorku, Kulm starszy zdobył uznanie. Po powrocie do kraju w 1989 roku współpracował ze Zbyszkiem Namysłowskim i założył zespół Quintessence.W 1992 roku otrzymał pierwsze miejsce w ankiecie "Jazz Forum", kilka lat później również odznaczenie "Zasłużony dla Kultury".

Pożegnanie ojca

Śmierć Eryka Kulma w 2019 roku była trudnym momentem dla rodziny. Jego syn, Eryk Kulm JR., nie krył żalu i smutku, dzieląc się z fanami poruszającym wpisem w mediach społecznościowych. 

"Pa, tatuś. Mam nadzieję, że nauczyłeś mnie jednego - miłości. Ty byłeś miłością. Kochałeś jak nikt inny. Mamę, mnie i jazz. I parę innych rzeczy. Byłeś najlepszy i wszyscy o tym wiedzieli. Przyjechał Kulm ze Stanów, który swinguje po nowojorsku. Wszyscy wiedzieli, że trzeba cię albo zniszczyć, albo uznać. Ale nie dałeś się. Dziesięć lat siedzenia w piwnicy i ćwiczenia z czystej miłości do grania. Tego nikt ci nie zabrał. I nadziei też. Ty byłeś jazzem" - napisał wtedy aktor.

Zobacz też:

Maria Dębska liczy tylko na siebie:  "Przyczynili się do tego mężczyźni"

Rozwiedzeni Maria Dębska i Marcin Bosak "wpadli na siebie" na imprezie. Zrobiło się niezręcznie

Maria Dębska przerwała milczenie po rozwodzie z Bosakiem. Zaskoczyła wyznaniem

Maria Dębska opowiada o związku z Bosakiem. "Zaciskałam zęby w nocy, bardzo mocno i w wielu sytuacjach"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Eryk Kulm
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy