Z domu Krupińskiej i Karpiela nadeszły nagłe wieści. Ostateczna decyzja ws. ich małżeństwa
Paulina Krupińska-Karpiel i Sebastian Karpiel-Bułecka co jakiś czas muszą mierzyć z plotkami na temat kryzysu trawiącego ich małżeństwo. Sami zainteresowani zresztą nieco się do tego przyczynili, gdy zaczęli opowiadać o tym, do czego dochodzi w ich domu. Najnowsze wieści, które właśnie ogłosił jednak piosenkarz, brzmią naprawdę sensacyjnie. W Zakopanem szykuje się wielkie poruszenie...
Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska-Karpiel zakochali się w sobie w mało odpowiednim momencie, bowiem modelka spotykała się wówczas jeszcze z bratem Alicji Bachledy-Curuś. Po rozstaniu z Tadeuszem związała się jednak z muzykiem Zakopower.
Pierwszy raz publicznie pokazali się na ślubie Rozalii Mancewicz w 2014. Sami ze ślubem zwlekali jednak przez kilka kolejnych lat, choć w międzyczasie doczekali się już potomstwa.
Po zawarciu związku małżeńskiego niespodziewanie jednak zaczęły pojawiać się plotki o kryzysie w małżeństwie Pauliny i Sebastiana. Krupińska wyżaliła się bowiem w jednym z wywiadów, że w ich domu dochodzi do awantur.
Z kolei Sebastian u skompromitowanego Żurnalisty przyznał otwarcie, że podczas kłótni z żoną wiele razy padały słowa o rozwodzie.
"Proszę cię, milion razy (padały słowa "rozwodzimy się" - przyp. red.) jak myślę w większości małżeństw. Jak się człowiek pokłóci, to jest to normalne. Ale myślę, że nikt z nas o tym nie myśli na poważnie" - wyznał muzyk.
Potem jednak zaczął się tłumaczyć, że tak jest w większości małżeństw i media nie mają się co martwić o niego i żonę.
W najnowszej rozmowie z "Twoim Imperium" znów zaskoczył sensacyjnym wyznaniem. Muzyk oficjalnie potwierdził, jaką decyzję podjął ws. małżeństwa.
Zaczął jednak od tego, że faktycznie "zdarzają im się sprzeczki".
"Jednak z czasem tych sporów jest coraz mniej" - zapewnił.
Potem jednak przeszedł do konkretów i nieźle zaskoczył. Okazuje się, że Paulina i Sebastian zdecydowali się na... ponowny ślub!
"Chcielibyśmy (odnowić przysięgę małżeńską - przyp. red.), tym bardziej że wiara jest dla nas ważna. Bez tego trudno byłoby mi żyć. Praktykuję i mam ufność, że Ktoś nad nami czuwa" - mówi Sebastian, dodając że uroczystość będzie "po góralsku".
"Oczywiście, bo to moje miejsce na ziemi, a i Paulina wspaniale odnajduje się w Zakopanem. Jej się nie da nie lubić, jest szanowana za podejście do tradycji, w której się wychowałem, a teraz wychowujemy w niej dzieci" - wyznał Karpiel-Bułecka.
Zobacz też:
Niepokojące wieści z domu Karpiela-Bułecki. Muzyk nie ukrywa, że ma już tego dosyć
Lider Zakopower o problemach ze zdrowiem. "Nie rozumiała tego"