Z Marylą Rodowicz mu nie wyszło. Szczęście znalazł u boku młodej aktorki
Krzysztof Jasiński – reżyser i aktor, założyciel Krakowskiego Teatru Scena STU – już ponad 30 lat idzie przez życie u boku Beaty Rybotyckiej. Młodszą o ponad dwie dekady aktorkę nazywa miłością swojego życia. Wcześniej mówił tak o... Maryli Rodowicz, z którą związany był w latach 70.
Gdy w 1973 roku Krzysztof Jasiński poznał Marylę Rodowicz, był mężem Krystyny Gonet. Choć w piosenkarce zakochał się bez pamięci, nie miał wcale zamiaru zostawić dla niej rodziny. Dopiero gdy Maryla zaszła z nim w ciążę, zdecydował się na rozwód.
Wkrótce po tym, jak na świecie pojawił się ich syn, Maryla i Krzysztof zamieszkali razem w gabinecie Jasińskiego w kierowanym przez niego krakowskim teatrze.
"Obok gabinetu była niewielka kanciapa, gdzie stała płytka gazowa, ale żeby wziąć prysznic, trzeba było zejść piętro niżej i przejść przez salę prób. To wszystko nie było zbyt komfortowe, więc wróciłam do Warszawy" - wspominała Rodowicz w swej książce "Wariatka tańczy".
Maryla wróciła do Krakowa, dopiero gdy Jasiński dostał mieszkanie kwaterunkowe przy ulicy Karłowicza. Ich drugie dziecko - córka Kasia - miało już wtedy prawie rok. Tak naprawdę piosenkarka przez kilka lat krążyła z dziećmi między stolicą a Krakowem. W końcu uznała, że życie na walizkach nie służy ani jej, ani Janowi i Kasi, a że Krzysztof wzbraniał się przed ślubem z nią, zostawiła go.
Ponad dekadę później w życiu Jasińskiego pojawiła się młodsza od niego o 21 lat absolwentka krakowskiej szkoły teatralnej Beata Rybotycka. Aktorka dołączyła w 1990 roku do zespołu Teatru STU i niemal natychmiast rozkochała w sobie dyrektora. Po latach wyznała, że tak naprawdę to ona zrobiła pierwszy krok...
"Na imprezie w Zamościu, gdzie zwyczajowo Teatr STU kończy każdy sezon, wszyscy bawili się świetnie, tylko on siedział samotny i smutny" - wspominała w rozmowie z "Panią Domu", dodając, że zrobiło się jej go żal, więc podeszła i zaprosiła go do tańca.
"Skończyło się wspólnym spacerem" - opowiadała.
Prosto z Zamościa Jasiński pojechał na Mazury, gdzie kilka lat wcześniej wybudował dom. Przed wyjazdem zaproponował Beacie, by go odwiedziła. Parę dni później przyjechała do niego z bratem i bratową.
"Do Krakowa wróciłam zakochana" - twierdzi.
Pół roku później byli już po ślubie, a niedługo potem na świat przyszła ich córka Zofia.
"Kiedy spotkałam Krzysztofa, nie od razu poczułam, że to moja druga połówka, ale potem - gdy zdecydowałam się z nim związać - wiedziałam, że jest mężczyzną na całe życie" - wyznała Rybotycka w wywiadzie dla "Angory".
Beata i Krzysztof są razem już 34 lata. Mówią, że tworzą związek partnerski, w którym on jest głową domu, a ona jego sercem.
Aktorka, pytana o receptę na szczęśliwe małżeństwo, twierdzi, że najważniejszymi jej składnikami są przyjaźń, zaufanie i namiętność.
Rybotycka nie kryje, że od początku starała się, by mieć jak najlepsze stosunki z dziećmi Jasińskiego z jego związku z Marylą Rodowicz.
"Miałam szczęście, bo to świetni ludzie. Nie musiałam z nimi walczyć i nigdy nie próbowałam niszczyć wizerunku ich matki. Przyjaźnimy się" - powiedziała w wywiadzie dla "Claudii".
Aktorka i reżyser na co dzień mieszkają w Krakowie, ale najlepiej czują się w Gromie na Mazurach, gdzie mają gospodarstwo agroturystyczne.
"To nasz szczęśliwy zakątek, miejsce spotkań rodziny i przyjaciół" - mówią.
Krzysztof Jasiński nazywa żonę miłością swojego życia. U jej boku znalazł to, czego brakowało mu w związku z Marylą Rodowicz - spokój.
"Parę razy zostałem tak silnie zraniony przez kobiety, że nie miałam ochoty na powtarzanie podobnych doświadczeń. Beata była nad wyraz dojrzała, czym mi imponowała" - opowiadał "Rewii".
"Zawsze lepiej ode mnie wie, co jest dobre, a co złe" - dodał.
Zobacz też:
Ona ma złote krany, a on? W takim otoczeniu mieszka ojciec dzieci Rodowicz
Córka Maryli Rodowicz ma nową pracę. Załatwił znany tata
Źródła:
1. Wywiady z B. Rybotycką: "Pani Domu" (kwiecień 2019), "Angora" (lipiec 2012), "Claudia" (grudzień 2021).
2. Książka M. Rodowicz i J. Szubrychta "Wariatka tańczy", wyd. 2013.
3. Artykuł "Niezwykłe koleje miłości: Beata Rybotycka i Krzysztof Jasiński", "Rewia", (listopad 2019).