Za co Agata Młynarska podziwia syna?
Syn Agaty Młynarskiej (53 l.), Stanisław, postawił wszystko na jedną kartę. Dziennikarka kibicuje mu i nie kryje dumy!
Była dumna, widząc syna w idealnie skrojonym garniturze, pracującego w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Agata Młynarska cieszyła się, że Stanisław Kieniewicz tak wspaniale sobie radzi. Jednak z czasem okazało się, że jej syn wcale nie jest szczęśliwy...
Praca, owszem, dawała poczucie bezpieczeństwa jemu i jego rodzinie, ale nie była dla niego satysfakcjonująca. Żałował, że porzucił dla niej swoją pasję - wspinaczkę.
- Trwało to pięć lat. Któregoś dnia poszedłem do pracy i po kilku spotkaniach uświadomiłem sobie, że wcale nie muszę słuchać smętnych facetów w garniturach. Postanowiłem, że zrobię wszystko, żeby zajmować się wspinaniem - opowiada Stanisław w rozmowie z portalem wasza-wysokosc.pl.
Założył własną firmę. Jest instruktorem wspinaczki skalnej i sportowej. Zajmuje się szkoleniami dorosłych i dzieci. Nie ukrywa, że bał się tej zmiany, bo miał liczne zobowiązania finansowe, ale zaryzykował i bardzo szybko okazało się, że to działa.
Podkreśla, że wielką rolę w jego decyzji odegrała jego mama. Agata Młynarska mocno go wspierała od jego pierwszego dnia na ściance wspinaczkowej. - Mama zachęcała mnie do rozwijania swojej pasji i wspierała finansowo. Umożliwiała wyjazdy i szkolenia. Kiedy zaczynałem się przebranżawiać, uważała, że to dobre posunięcie. Dodała mi śmiałości - wyznaje.
Agata jest dumna z syna. Widzi, że jego firma świetnie się rozwija. Ostatnio Stanisław poszedł jeszcze krok dalej i założył kolejną firmę, produkującą ubrania dla wspinaczy. - Mam wspaniałych synów - mówi dziennikarka. Cieszy się, że Stanisław poszedł drogą, którą sam sobie wymyślił, bo dzięki temu dzisiaj jest szczęśliwy.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: