"Za plecami usłyszałam: 'pogodynka-srynka'"
Paulina Sykut (30 l.) zdradza całą prawdę o polskim show-biznesie.
"Większość ludzi nie lubi, gdy ktoś obok odnosi sukcesy. Plotki, knucie, można powiedzieć, że to telewizyjna rzeczywistość" - nie ukrywa Paulina Sykut w wywiadzie dla "Vivy!". O zawiści w show-biznesie wielokrotnie miała okazję przekonać się na własnej skórze. Przyznaje, że jeśli zdarza jej się z tego powodu płakać, to tylko w domu.
Wyznaje, że najtrudniej było jej po wygranej w "Tylko nas dwoje". "Byłam dziewczyną znikąd, wśród znanych i lubianych gwiazd. Kiedyś za plecami usłyszałam: 'pogodynka-srynka'" - opowiada, z satysfakcją odnotowuje jednak: "Na przekór im widzowie wybrali mnie".