Zaatakowały Kwaśniewskiego w takim miejscu! Nie do wiary, co wtedy zrobiła Jolanta Kwaśniewska. Co za reakcja!
Jolanta Kwaśniewska przez lata wspierała męża w walce o władze, a później także na stanowisku prezydenta Polski. Nie unikała publicznych wystąpień i chętnie inicjowała własne projekty, próbując wyjść naprzeciw oczekiwaniom rodaków. Choć od czasów jej bytności na afiszach minęło już 20 lat wciąż jest ciepło wspominana. Okazuje się jednak, że nie zawsze miała w życiu sielsko. Zdarzyło jej się nawet wdać w scysję z protestującymi!
Jolanta Kwaśniewska przyzwyczajona jest do życia w blasku fleszy, ponieważ ponad 20 lat temu pełniła rolę Pierwszej Damy, wiernie i dzielnie piastując urząd, który przypadł jej w udziale. Wspierała tym samym męża będącego głową państwa. Jej aktywność nie przeszła bez echa, a nienaganne zachowanie i stroje wciąż pamięta wielu Polaków. Do dzisiaj wspomnienia o Kwaśniewskiej budzą zresztą emocje, nawet gdy mowa o wysokości jej emerytury.
Niedawno historię kobiety przedstawiono na nowo - została opisana w książce Eryka Priebe "Pierwsza wśród dam - Jolanta Kwaśniewska". Autor biografii przedstawia ją z pozytywnej perspektywy i w wielu miejscach podkreśla, że nie było drugiej takiej Pierwszej Damy w historii Polski.
"Bardzo doceniany społecznie był też jej wizerunek zewnętrzny, ponieważ Jolanta była pierwszą damą dbającą o każdy detal. To bardzo wyróżniało ją na tle innych. Myślę, że większość Polaków chciała, aby pierwsza dama właśnie w taki sposób wyglądała i w taki sposób nas reprezentowała" — czytamy we fragmencie książki opublikowanym przez Plejadę.
Kwaśniewska bezprecedensowo przezwycięża trudności, z którymi zdarza jej się mierzyć ze względu na rozgłos wokół jej rodziny. Zawsze konsekwentnie trwa jednak przy mężu - nawet jeżeli znajdowali się w trudnej sytuacji. A tych w ich życiu nie brakowało. W trakcie jednej z kampanii wyborczych męża Kwaśniewska przeżyła nawet traumę.
"Jolanta wiele razy pokazała publicznie ogromną lojalność wobec męża, ponieważ nawet w momentach bardzo ostrej krytyki nie bała się trwać u jego boku. Pokazywała, że trzeba być przy mężu zarówno w tych dobrych, jak i złych chwilach" — czytamy w "Pierwszej wśród dam".
Jolanta Kwaśniewska nie bała się bezpośrednich konfrontacji z osobami otwarcie krytykującymi jej męża. W książce opisano, że pewnego razu ataki miały miejsce pod świątynią. W drodze na nabożeństwo w katedrze wrocławskiej para prezydencka została zatrzymana przez grupę ludzi, którzy wykrzykiwali obraźliwe rzeczy na temat Aleksandra Kwaśniewskiego. Pierwsza Dama, która zawsze stara się zachowywać elegancję, ze spokojem, lecz wymownie odpowiedziała protestującym kobietom.
"W pewnym momencie obróciła się do grupy krzyczących kobiet i krótko powiedziała: "Drogie panie, ja słyszę, co panie wykrzykują pod adresem mojego męża, teraz idę do kościoła i obiecuję, że pomodlę się o zdrowie dla pań, ponieważ myślę, że o rozum modlić się jest już za późno" — czytamy w opublikowanym fragmencie.
Trzeba przyznać, że Kwaśniewska potrafiła zachować zimną krew w nieprzyjemnej sytuacji. Co byście zrobili na jej miejscu?
Zobacz też:
Tyle wynosi emerytura Jolanty Kwaśniewskiej. Tabloid wyliczył kwotę
Kwaśniewska reaguje na aferę ze Smaszcz i Janachowską! Ma dla obu stron cenną radę
Kwaśniewska pilnie wróciła do Polski i ogłosiła to publicznie! Płyną smutne wieści
Kwaśniewska i Badach dopiero świętowali rocznicę ślubu, a tu taka sensacja
