Zaczynał na ulicy, dziś ma miliony wyświetleń. Po latach wyjawił prawdę o przeszłości
Wiktor Dyduła dziś jest jednym z popularniejszych artystów, a jego hity rozbrzmiewają z rozgłośni radiowych jednak jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o ambitnym muzyku. Po czasie wokalista zabrał głos w sprawie i wyjawił, jak wyglądały jego początki!
Wiktor Dyduła ogólnopolską sławę zyskał za sprawą udziału w programie "The Voice of Poland". Talent wokalisty szybko został dostrzeżony, a ten skradł serca nie tylko jurorów, ale także widzów. Ostatecznie Wiktor dotarł do finału, a następnie rozpoczął swoją przygodę w show-biznesie.
Artysta wylansował kilka hitów, a także zdążył wziąć udział w popularnym wśród celebrytów programie "Azja Express" i dziś cieszy się ogromną popularnością, mało osób jednak wie, jak zaczynał.
Po latach Dyduła zabrał głos i przyznał wprost, że wszystko zaczęło się na ulicy!
Wiktor Dyduła kochał muzykę od lat, jednak to popularne talent show dało mu przepustkę do sławy, rozpoznawalności i zarabiania ogromnych pieniędzy. Dziś muzyk nie kryje, że ma miliony wyświetleń na popularnych platformach muzycznych, jednak jego początki sięgają śpiewania na ulicy!
Dyduła wspomina ten okres życia z ogromną nostalgią i nie kryje, że był wtedy bardzo szczęśliwy.
"Granie na ulicy dawało mi radość. Najlepsi mogli z tego wyżyć (...) W Sopocie grałem i długo nikt się nie zatrzymywał, zaczęło było już troszeczkę smutno. I nagle zatrzymała się dziewczynka, która zaczęła tańczyć, bo mama jej pozwoliła. I tak chwilę tańczyliśmy i to było bardzo urocze" - przyznał w rozmowie z o2.pl.
Następnie próbował sił podczas gry "do kotleta", jednak to nie spełniło jego oczekiwań, by następnie zarabiać jako kelner. To właśnie podczas pracy z klientem zrozumiał, co to ciężka praca.
"Gastronomia uczy życia, dyscypliny, daje kontakty z ludźmi, uczy szacunku do pieniądza i do drugiego człowieka. Same plusy, zero minusów" - dodał w tej samej rozmowie.
Na szczęście ciężkie lata już za nim, a dziś piosenkarz może skupić się w 100% na tworzeniu muzyki i rozwijaniu pasji.
Przeczytajcie również:
Potwierdziły się doniesienia w sprawie 90-letniej Santor. Jest inaczej, niż ludzie myśleli