Zaginięcie Gabby Petito: FBI przeszukało dom narzeczonego blogerki! Wstrząsające doniesienia!
W ostatnim czasie media zza oceanu doniosły o zaginięciu popularnej blogerki Gabby Petito. 22-latka i jej narzeczony Brian Laundrie (37 l.) wybrali się busem w podróż po Stanach Zjednoczonych. Niestety pod koniec sierpnia ślad po kobiecie zaginął. Śledztwo w sprawie zaginięcia influencerki trwa, a FBI niedawno przeszukało mieszkanie 37-latka. Czy mężczyzna zabił swoją narzeczoną?
22-letnia blogerka i jej dużo starszy starszy narzeczony wybrali się w podróż po USA busem. Postanowili zwiedzać lokalne Parki Narodowe, a napotkane atrakcje ochoczo relacjonowali w sieci. 1 września Brian sam wrócił z podróży do rodzinnego miasta niedaleko Florydy, a ślad po Gabby zaginął. Sam mężczyzna zaraz po powrocie wynajął adwokatów i zapadł się pod ziemię. Zrozpaczona rodzina blogerki 11 września zawiadomiła służby o jej zaginięciu. Ostatnia aktywność amerykanki pochodzi z sieci. 25 sierpnia influencerka zamieściła na swoim Instagramie post. Od tego czasu nie nawiązała kontaktu z rodziną i narzeczonym. Co się z nią stało?
Wielkie wskazuje na to, że 22-latka padła ofiarą morderstwa! Czy zabił ją ukochany? Laundrie dopytywany o to, co przydarzyło się Gabby, unikał odpowiedzi. Wynajął adwokata i nie chciał rozmawiać z policją. Funkcjonariusze przeszukali auto mężczyzny, ale nie znaleźli w nim śladów zabójstwa. Równolegle prowadzili działania mające na celu ustalić lokalizację kobiety. Ślad po niej urywa się w Parku Narodowym Grand Teton w stanie Wyoming, w środkowej części Stanów Zjednoczonych. To właśnie w tym miejscu policja niedawno znalazła ciało młodej osoby, której rysopis pasuje do Petitio (zobacz)!
Po odnalezieniu zwłok głos w sprawie zabrał prawnik rodziny Petito. Wydał nawet oświadczenie!
Przypomnijmy, że para w sierpniu została zatrzymana przez policję w Utah. Powodem kontroli służb miała być ostra kłótnia, która nawiązała się między blogerką i jej narzeczonym. Na nagraniu udostępnionym w sieci widać, że Petito była bardzo zdenerwowana i wzburzona. Tłumaczyła policjantom, że ona i ukochany posprzeczali się przez jej pracę. Brian nie rozumiał, dlaczego jego narzeczona tak aktywnie działa w mediach społecznościowych. Nie chciał wpuścić jej do samochodu, którym wspólnie podróżowali. Doszło nawet do rękoczynów, a na twarzy mężczyzny było widać zadrapania.
Funkcjonariusz, który był przy zatrzymaniu narzeczonych, poradził im, aby zakochani odpoczęli od siebie i spędzili noc osobno. Policjant odwiózł 37-latka do hotelu, influencerce pozwolił odjechać busem.
Teraz na jaw wychodzą kolejne, wstrząsające fakty. FBI otrzymało sądowym nakaz przeszukania mieszkania Briana w North Port. Dziennik "The Independent" ogłosił, że agenci FBI pojawili się w domu 37-latka w poniedziałek rano. Sąsiedzi i świadkowie donoszą, że funkcjonariusze mówili o "nakazie przeszukania". Zwracali się do siebie również słowami: "Jesteś na miejscu zbrodni". Posesję otoczono policyjną taśmą. Telewizja CNN relacjonowała, że rodziców mężczyzny wyprowadzono z domu na czas przeszukania, po czym przyprowadzono ich na przesłuchanie.
Niestety na ten moment FBI nie wydało oficjalnego oświadczenia w sprawie. Jak myślicie, mężczyzna zabił Petito i ukrył ciało w rodzinnym domu?
