Reklama
Reklama

Zamężna Turnau dopiero co romansowała z Kopczyńskim. Teraz narzeka w sieci

W ostatnich miesiącach Hanna Turnau stała się jedną z głównych bohaterek głośnego skandalu. Zamężna aktorka była bowiem podejrzewana o romans z kolegą po fachu, Jackiem Kopczyńskim. Teraz gwiazda podzieliła się z fanami swoją frustracją. Ale nie tylko ona ma podobny problem...

Wiralowy filmik i dziwny romans. O tym się mówi w kontekście Hanny Turnau

Choć Hanna Turnau ma koncie kilka mniejszych ról filmowych, występuje na deskach teatralnych, a od jakiegoś czasu związana jest z "M jak miłość", największą popularność przyniosły jej pozaekranowe dokonania. Jej rozpoznawalność znacznie wzrosła po wiralowym filmiku z misiem z zakopiańskich Krupówek, który w mig obiegł polską część internetu na początku tego roku.

Reklama

Niedawno znowu zrobiło się o niej głośno za sprawą podejrzeń o romans z serialowym partnerem, Jackiem Kopczyńskim. Najdziwniejsze było to, że para nawet nie próbowała kryć się z wybuchłą między nimi namiętnością. Paparazzi bez problemu przyłapali ich podczas kolacji w Warszawie, zakończonej prawdopodobnie śniadaniem w mieszkaniu aktora, a niedługo później dostrzegli zastanawiający detal w wyglądzie kobiety.

Nie byłoby w tym nic zdrożnego, gdyby nie to, że 33-latka wciąż jest żoną producenta muzycznego Michała Turnaua, a prywatnie brata krakowskiego piosenkarza Grzegorza Turnaua. Obiegające portale plotkarskie zdjęcia, na których jest w towarzystwie innego, nie przeszkodziły jej jednak we wspominaniu o "oficjalnym ukochanym" na Instagramie.

Żadne z głównych bohaterów afery nie skomentowało medialnych doniesień. Ale zrobili to za nich inni. Była partnerka aktora, Klaudia Kardas powiedziała wprost, że od dawna podejrzewała, że tych dwoje łączy coś więcej niż praca czy przyjaźń. Ostro oceniła też zachowanie swojej następczyni, Hanny. "Nie mam szacunku do takich kobiet" - mówiła w rozmowie z ShowNews.pl.

Hanna Turnau nie gryzie się w język i mówi to wprost. Padły ostre słowa

Sama zainteresowana nic sobie nie robi z toczącej się wokół niej medialnej burzy. W świetle najnowszych doniesień, jakoby jej romans zakończył się równie szybko, jak się zaczął, zachowuje się tak, jak gdyby nic się nie wydarzyło. Ostatnio chwaliła się w sieci pocztówkami z wakacji z mężem, na których - jak przekazała - przeczytała sporo książek i przede wszystkim odpoczęła od mediów społecznościowych. Ale po powrocie z wypoczynku to właśnie tam wylała swoją frustrację związaną z tym, co dzieje się w stolicy.

A mowa oczywiście o remontach i wynikających z nich sporych utrudnieniach w ruchu. Ze względu na budowę linii tramwajowej do Wilanowa, która obecnie paraliżuje płynność przemieszczania się po części Warszawy, aktorka nie dała rady dotrzeć na czas na plan zdjęciowy produkcji TVP. Wściekła Turnau nie gryzła się w język, relacjonując sytuację, w której się znalazła.

"Ruch wahadłowy, spóźnię się do pracy. Powiem wam jedno: jak się zacznie wrzesień, to mamy prze...e" - napisała na Instagramie.

Nietrudno przewidzieć, że po rozpoczęciu roku szkolnego i zakończeniu sezonu urlopowego na ulice miasta wyjedzie jeszcze więcej samochodów, co np. w połączeniu z niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi i oczywiście wspomnianymi pracami zwiastuje kompletną katastrofę komunikacyjną. Zwłaszcza że planowo, czyli tylko czysto teoretycznie, remont ma zakończyć się dopiero w listopadzie tego roku.

Hanna Turnau, podobnie jak setki tysięcy warszawiaków, na pewno nie będzie z tego powodu zadowolona...

Zobacz też:

Kim jest Hanna Turnau dla teścia Kondrata? Większość się myli

Zaskakująca przemiana Jacka Kopczyńskiego. Aktor zmienił się nie do poznania

Nowe doniesienia ws. Markowskiej to nie plotki. Oficjalnie podzieliła się radością ze światem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Hanna Turnau
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy