Zamiast zaręczyn rozstanie. Niedoszły teść Allana Krupy wskazuje winną
Allan Krupa (20 l.) i Nicol Pniewska (20 l.) chętnie obnosili się ze swoją miłością. Związek syna wydawał się odpowiadać grymaśnej zwykle Edycie Górniak, a wisienką na torcie był majątek taty Nicol. Wydawało się, że lada chwila skończy się zaręczynami, jednak zamiast nich nastąpiło rozstanie…
Allan Krupa, jedyny syn Edyty Górniak jest oczkiem w głowie kochającej mamy. Piosenkarka przy każdej okazji podkreśla dumę z syna, który, jak wyznała na Instagramie, już w wieku 14 lat "rozmawiał z rówieśnikami w czterech językach" i zachwyca się jego dojrzałością.
Przez minione lata Górniak zafundowała synowi szereg przeprowadzek, połączonych ze zmianami krajów, szkół i kolegów. Zaczęło ją nosić 9 lat temu, gdy w styczniu 2016 roku podjęła spontaniczną decyzję o zamieszkaniu w Krakowie.
Niestety, już po pół roku, zanim Allan zdążył na dobre odnaleźć się w nowej szkole, Edycie wpadło do głowy, by przeprowadzić się do Los Angeles. Tam zapisała syna do katolickiej szkoły i tym razem nawet poczekała, aż ją skończy.
Ledwie odebrał dyplom, piosenkarka podjęła decyzję o powrocie do Polski. Wtedy Allan, który jeszcze niedawno marzył o nauce w szkole muzycznej w kierunku produkcji, znienacka wybrał liceum z internatem pod Warszawą. Z czasem jednak powrócił do muzycznych aspiracji i postanowił zostać raperem. Mama, oczywiście, wspiera jego karierę, a nawet proponuje mu wspólne występy.
Jak większość mam Górniak wydaje się nie mieć nic przeciwko temu, by synowi sprzyjało szczęście także w życiu osobistym i do niedawna wyglądało, że tak właśnie jest.
Kiedy związek Allana Krupy z Nicol Pniewską wyszedł na jaw w połowie 2023 roku, od razu zapowiadał się poważnie. Na profilach instagramowych zakochanej pary zaczęły się pojawiać zdjęcia ze wspólnych podróży, którym sprzyjał fakt, że oboje pochodzą z zamożnych domów.
Tata Nicole, biznesmen i influencer słynie ze swoich kolekcji drogich butów i luksusowych zegarków. Dobrze rokował również fakt, że postanowił zostać menedżerem Allana. W "Pytaniu na śniadanie" zachwycał się chłopakiem córki:
"To jest bardzo fajny, wartościowy dzieciak, któremu wystarczyło dać trochę miłości oraz wsparcia i on po prostu eksploduje tym wszystkim, co w sobie ma. Dostał taką miłość, jak powinien i wsparcie, za które nie oczkuje się niczego w zamian, a dzięki któremu potrafi pokazać prawdziwego siebie".
Niestety, kiedy wszystko wydawało się zmierzać w dobrym kierunku, zamiast zaręczyn nastąpiło rozstanie. Jak dowiedział się Pudelek, Allan leczy złamane serce pod troskliwym okiem mamy, a Pniewski wydał oświadczenie. Przy okazji subtelnie wbił szpilę Edycie Górniak, sugerując, jakoby miała tendencję do mieszania się w znajomości syna:
"Mieliśmy nadzieję, że to szybko nie zostanie upublicznione. Ale skoro już ktoś zadbał o to, by wszystko wyszło na jaw, niestety muszę przyznać, że to prawda. Potwierdzam, że Allan i Nicol rozstali się jakiś czas temu. Pozostają w dobrych relacjach i mam nadzieję, że jeśli jego mama nie zepsuje teraz ich relacji, to wszystko nadal będzie ok. Allan i Nicol założyli razem studio muzyczne i on cały czas w nim nagrywa. To dorośli i dojrzali ludzie".
Zobacz też:
Najpierw syn Górniak zmienił nazwisko, a teraz to. Sławny teść potwierdził doniesienia
Allan Krupa przeszedł metamorfozę. Co się dzieje z synem Edyty Górniak?
Prawda o synu Edyty Górniak wyszła na jaw. "Potrafi pokazać prawdziwego siebie"