Reklama
Reklama

Zapendowska o udziale w "Idolu": Miałam wątpliwości, czy sobie dam radę, jeśli chodzi o wzrok!

Ela Zapendowska (69 l.) jest zachwycona składem jurorskim nowej edycji "Idola". Twierdzi, że wszyscy bardzo się polubili i wzajemnie się wspierają. Ela nie ukrywa też, że obawiała się ponownego udziału w talent show ze względu na stan zdrowia.

Zapendowska była jurorką czterech pierwszych edycji programu "Idol", nadawanych na antenie telewizji Polsat od kwietnia 2002 roku do czerwca 2005 roku. 

Gdy po blisko 11 latach przerwy stacja postanowiła wrócić do tego formatu, Zapendowskiej ponownie zaproponowano miejsce w jury. Nie zgodziła się jednak natychmiast.

"Miałam wątpliwości, czy sobie dam radę, jeśli chodzi o wzrok, bo fizycznie to sobie jeszcze radzę, ale to było dla mnie wątpliwością" – mówi Elżbieta Zapendowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Specjalistka od emisji głosu od dziecka cierpi na jaskrę i stopniowo traci wzrok. Dyrektor programowa stacji Polsat, Nina Terentiew, przekonała ją jednak, że na planie talent show otrzyma wszelką pomoc. 

Reklama

Elżbieta Zapendowska twierdzi, że ogromnym wsparciem są dla niej pozostali jurorzy: Janusz Panasewicz, Ewa Farna oraz Wojciech Łuszczykiewicz. Przyznaje też, że nie spodziewała się tak świetnego składu sędziowskiego.

"Ewa jest urocza, taka naturalna, nikogo nie udaje, Janusz otwarty rockendrolowiec, taki luzacki, a jednocześnie w punkt trafiający, czasem z puentą. I Wojtek – poczucie humoru, inteligencja, szybkość reakcji, bardzo się lubimy" – mówi ekspertka.

Newseria Lifestyle/informacja prasowa
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Zapendowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy