Zapendowska ocenia polski show-biznes
"W dzisiejszych czasach każdy może odnieść sukces. Nawet pani, która zamiata" - twierdzi Elżbieta Zapendowska, najsłynniejsza w Polsce specjalistka od emisji głosu.
Nauczycielka śpiewu takich gwiazd jak Edyta Górniak, Doda czy Maryla Rodowicz, uważa, że jednym z najistotniejszych szczebli do profesjonalnej kariery dla młodego artysty jest - oprócz talentu i intuicji - konsekwencja w działaniu.
"Chodzi o to, żeby zaistnieć w historii muzyki, a tego się przez okładki kolorowych pism nie załatwi; na okładkach bywa się bardzo krótko, a potem spadek jest straszny" - mówi Zapendowska.
Jej zdaniem dobry artysta się przebije; publiczność zmęczona jest już "głupotą" popowej muzyki, której "nie da się słuchać". Zna wielu ludzi, którzy zaczynali w garażu, a w tej chwili "są na topie w swoich niszach". Na świeczniku - jak podkreśla - nie brylują najlepsi:
"Obecnie jedna piosenka jest podobna do drugiej, i te wszystkie panie - jedna podobna do konia, jedna do ptaka... Ludzie mają tego dosyć. Na niszowe koncerty przychodzą natomiast tłumy spragnione mądrości i prawdy".
Jako przykład "genialnego" artysty o olbrzymim potencjale Zapendowska podaje laureata "Paszportu Polityki", Łukasza Rostkowskiego. W Polsce nie brakuje świetnie śpiewających ludzi - ocenia:
"Jeżdżę na wszystkie festiwale, ludzi świetnie śpiewających są tysiące. Ci, którzy wiedzą po co śpiewają - tych można policzyć na palcach jednej ręki. I ci mnie interesują, tych staram się zapisywać w kajecie, i śledzić ich losy - czy im się udaje czy nie".
Zobacz również: Zapendowska o Edycie Górniak, Dodzie, Ani Dąbrowskiej