Zapłakana Krystyna Janda niespodziewanie przekazała takie wieści. "Płaczę tak, że się nie mogę uspokoić"
Chociaż w niedzielne popołudnie zdecydowana większość Polaków z wypiekami na twarzy śledziła mecz naszej reprezentacji z Holendrami na Euro 2024, to były też wyjątki. Wśród nich znalazła się Krystyna Janda. Aktorka wybrała zupełnie inną formę spędzenia tego czasu, jak przekazała wzruszyło ją to do łez. "Płaczę tak, że się nie mogę uspokoić" - takie wieści płyną z domu Jandy.
Krystyna Janda to z pewnością jedna z najwybitniejszych polskich aktorek, artystka od lat prowadzi także własny teatr. Jak się okazuje, jej miłość do kina jest na tyle silna, że nawet gdy miliony Polaków oglądały w niedzielę mecz Polska-Holandia na Euro 2024 to ona postanowiła spędzić ten czas zupełnie inaczej.
Janda w niedzielne popołudnie na swoim Facebooku opublikowała bardzo emocjonalny wpis. Aktorka przekazała fanom niezwykle ważne wieści.
"Trwa mecz Polska-Holandia. Siedzę w pustej sali kina, oglądam "Jedno życie" i płaczę tak, że się nie mogę uspokoić. Na sali była gdzieś w pierwszych rzędach jakaś starsza pani. Wyszła przed chwilą z chusteczką przy oczach. Co za moment! Hopkins jest Wielki, Wspaniały. Niewiarygodne, ile mądry aktor może zrobić dla tematu" - napisała 71-letnia gwiazda.
Cóż, jak widać nie tylko sport potrafi wyciskać łzy z oczu. Z pewnością wielu Polaków także płakało przed telewizorami w niedzielne popołudnie. To nas łączy z Krystyną Jandą.
Zobacz też:
Krystyna Janda wrzuciła jedno zdjęcie i się zaczęło. Internauci nie wytrzymali
Ledwie Janda przekazała wieści o testamencie, a teraz to. Zaskakujące wyznanie