Zapłodniona dzięki Wiśniewskiemu!
W ramach rekompensaty za krzywdy, jakich doznała Magda Femme (37 l.) ze strony Michała Wiśniewskiego, ten zasponsorował jej... zapłodnienie in vitro.
Jak donosiliśmy w ubiegłym miesiącu, Magda Femme spodziewa się dziecka, które najprawdopodobniej ma zamiar wychować ze swoją menadżerką i partnerką (?) Anną Komornicką. Za zapłodnienie Magdy metodą in vitro zapłacił... jej były mąż Michał Wiśniewski (36 l.).
Piosenkarz musiał mieć wielkie wyrzuty sumienia z powodu wojny, jaką rozpętał podczas rozwodu z Femme. Zarzucał jej wtedy homoseksualizm (co okazało się być prawdą), liczne zdrady, a także ostentacyjnie opowiadał w wywiadach o swoim udanym życiu seksualnym z nową żoną.
"Ja uwielbiam seks. Mógłbym się kochać przez cały wieczór. Moja żona jest świetna w łóżku. Po tych wszystkich kobietach, które miałem w życiu, wiem, że o to zawsze wszystko się rozbija. O seks. Z Martą mi to nie grozi, bo nigdy nie miałem takiej kochanki jak ona. Przy niej po raz pierwszy miałem trzy orgazmy z rzędu, po dwóch tygodniach rozłąki. Dla mnie to był niewyobrażalny rekord" - zwierzał się w "Gali".
Po jakimś czasie jednak byli małżonkowie pogodzili się, a Michała najwyraźniej zaczęło gryźć sumienie, że tak dopiekł Femme, gdy lizała rany po rozstaniu. W ramach wynagrodzenia postanowił zapłacić jej za sztuczne zapłodnienie - pisze tygodnik "Na Żywo".
Magda wielokrotnie próbowała zajść w ciążę. Korzystała z usług najlepszych niemieckich klinik, jednak zabieg udał się dopiero teraz. Pieniądze skruszonego Wiśniewskiego przyniosły szczęście?