Zaręczyli się w Licheniu. A teraz nagły koniec związku polskiej pary
Piotr Mróz przez ostatnie kilka lat był w szczęśliwym związku ze swoją ukochaną, Agnieszką. Para snuła poważne plany na przyszłość. Zaręczyli się i planowali przypieczętować swoją miłość przed ołtarzem. Niestety, właśnie gruchnęła wiadomość o ich rozstaniu, którą potwierdził sam zainteresowany. Zdradził również, co było powodem rozpadu związku.
Piotra Mroza znają doskonale fani nadawanego w Polsacie serialu "Gliniarze", który cieszy się sporą popularnością. Trzy lata temu mogliśmy podziwiać go także w "Tańcu z gwiazdami", w którym zrobił prawdziwą furorę. Szło mu tak dobrze, że znalazł się w finale, a następnie zdobył Kryształową Kulę. Do zwycięstwa poprowadziła go Hanna Żudziewicz.
Wówczas na widowni kibicowała mu zawsze ukochana, Agnieszka. Kobieta nie jest związana z show-biznesem, a z modelingiem, jednak kiedy trzeba było, towarzyszyła ukochanemu w różnych wydarzeniach. Para związała się ze sobą w 2019 roku i po trzech latach związku Piotr Mróz oświadczył się partnerce.
Jako że oboje są wierzący, postanowił zapytać ją, czy zostanie jego żoną, w sanktuarium w Licheniu. Kobieta powiedziała "tak" i oboje powoli rozmyślali o ślubie. Niestety, dziś już wiadomo, że do uroczystości nie dojdzie. Jak się okazuje, para podjęła decyzję o rozstaniu.
Od jakiegoś czasu na profilu Instagramowym Piotra Mroza próżno było szukać wspólnych fotek z ukochaną. To spowodowało falę spekulacji na temat rzekomego rozstania. Teraz już wiadomo, że do takowego faktycznie doszło.
W rozmowie z Pudelkiem Piotr Mróz potwierdził, że zerwali. Wyjaśnił też powody rozejścia się. Jak się okazuje, oboje nie mają do siebie żadnych pretensji, a ich relacje są nadal bardzo poprawne.
"Rozstaliśmy się jakiś czas temu, spędziliśmy ze sobą pięknych pięć lat. Poznając się, byliśmy zupełnie innymi ludźmi. Na tym etapie doszliśmy do wniosku, że więcej nas dzieli, niż łączy. Podjęliśmy decyzję o rozstaniu, aczkolwiek nadal jesteśmy w dobrych relacjach. To nie było zbudowane na jakiejś kontrowersji czy zdradzie z którejś strony. Po prostu, czasem coś wygasa. Dziękuję byłej narzeczonej za te pięć naprawdę cudownych lat, życzę jej jak najlepiej i trzymam za nią kciuki" - wyznał.
Dodał również, że jego ukochaną od zawsze ciągnęło do mieszkania za granicą, najlepiej w ciepłych krajach, a on sam nie dość, że nie mógłby sobie na to pozwolić, to zwyczajnie woli zostać w Polsce, a inne kraje tylko odwiedzać podczas urlopu.
Piotr Mróz obecnie jest singlem, jednak, jak sam przyznał, jeśli na jego drodze stanie ktoś, na widok kogo mocniej zabije mu serce, nie będzie się opierał.
Zobacz też: