Zaskakująca metamorfoza Żmijewskiego! Fani przecierają oczy ze zdziwienia
Artur Żmijewski serce publiki zdobył za sprawą roli Jakuba Burskiego w "Na dobre i na złe". Następnie wcielił się w postać uwielbianego ojca Mateusza, a telewidzowie od lat śledzą jego "detektywistyczne" poczynania w serialu emitowanym na TVP. Aktor niejednokrotnie udowodnił, że jest artystą wszechstronnym, a jego ostatnia metamorfoza szokuje! Zobaczcie, jak teraz wygląda!
Artur Żmijewski w 1990 roku ukończył PWST w Warszawie, jednak na wielkim ekranie zadebiutował, będąc jeszcze na studiach. Rozpoznawalność przyniosła mu rola w "Psach", a uwielbienie widzów wcielenie się w lekarza w popularnym niegdyś serialu "Na dobre i na złe". Fani przeżyli szok, gdy ten w 2012 roku postanowił zrezygnować z grania na planie. Artysta skupił się na "Ojcu Mateuszu", gdzie jest nie tylko aktorem, ale również reżyserem.
Teraz publika będzie miała okazję podziwiać jego talent również w drugim sezonie "Archiwisty", a Żmijewski dla tej roli przeszedł ogromną metamorfozę!
Aktor pojawił się w produkcji "Archiwista". Nowe odcinki można oglądać na platformie TVP VOD, a fani największą uwagę zwrócili na wygląd Żmijewskiego. Artur dla roli przeszedł spektakularną metamorfozę, a na planie nie przypominał siebie.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych zostały opublikowane kadry, na których możemy dostrzec tę zaskakującą zmianę. Na ujęciach 56-latek zapozował z wąsem, a także w tajemniczym kostiumie. Twórcy serialu przyznali, że gwiazdor TVP odegra istotną postać, która będzie chciała zemścić się na głównym bohaterze, Henryku Mikosie (Henryk Talar).
"Archiwista" to opowieść o emerytowanym policjancie, który pracował w archiwum. Henryk Mikos po latach postanawia rozwiązać niedokończone sprawy, a pomagają mu przy tym koledzy po fachu. Reżyserami kryminału są Maciej Żak i Robert Wichrowski.
Przeczytajcie również:
Podwarszawski dom Żmijewskiego opustoszał. Aktor i jego żona zostali sami. Stenka ruszyła z pomocą!
Socha, Kot, Żmijewski - co ich łączy? Rzadko pokazują się ze swoimi drugimi połówkami
"Zołza": Artur Żmijewski szczerze o kobietach!