Zaskakująca recenzja po "Kuchennych rewolucjach". Rozczarowanie na wejściu

Nie da się ukryć, że prawdziwą karierę Magdzie Gessler przyniosło zostanie prowadzącą kultowego już programu "Kuchenne rewolucje". Format niemal z marszu stał się hitem stacji TVN i nadawany jest nieprzerwanie do dziś. 

Od 2010 roku, bo to właśnie wtedy został wyemitowany pierwszy odcinek popularnego programu, Magda Gessler zdążyła przeprowadzić setki rewolucji. Nie wszystkie z restauracji, które gwiazda usiłowała naprawić przetrwały do dziś. Zdarzało się też, że restauratorka sama nie uznała rewolucji za udaną. Nie da się jednak ukryć, że udział w programie za każdym razem przysparzał lokalowi wielu klientów. Nawet, jeżeli było to tylko chwilowy skok. Mnóstwo osób jest ciekawych efektów zmian wprowadzonych przez Magdę Gessler i chętnie korzysta z możliwości przetestowania ich na sobie.

Lokale po "Kuchennych rewolucjach" Magdy Gessler mogą się także spodziewać odwiedzin różnych osób związanych z branżą kulinarną. Osobą, która chętnie jada w takich lokalach jest na przykład znany youtuber Książulo.

Książulo, a właściwie Szymon Nyczke, bo tak naprawdę nazywa się znany youtuber, zgromadził wokół siebie pokaźne grono odbiorców. Jego kanał na YouTube subskrybuje prawie 900 tysięcy osób, a filmy zdobywają po milion wyświetleń. Mężczyzna wraz z towarzyszącym mu kamerzystą, znani są z nagrywania recenzji kulinarnych w różnych bardziej lub mniej znanych miejscach. Ma na swoim koncie na przykład wizytę w warszawskiej cukierni serwującej rurki z kremem. Po jego recenzji lokal przeżywa prawdziwe oblężenie, choć wcześniej był o krok od zamknięcia.

Youtuber już wcześniej miał do czynienia z daniami Magdy Gessler. W listopadzie odwiedził jedną z jej restauracji i był bardzo rozczarowany jakością, smakiem i sposobem podania potraw, za które zapłacił ponad 700 złotych.

Teraz Książulo odwiedził jeden z poznańskich lokali gastronomicznych - "Bar u Grochowej". W swojej recenzji określił ten przybytek jako "najtańszy z restauracji po "Kuchennych rewolucjach"".  Na pierwszy rzut oka lokal nie zrobił na nim najlepszego wrażenia. Mężczyzna zwrócił uwagę na dość osobliwy wygląd lokalu oraz na przejmujący chłód w środku. Ten problem obsługa szybko rozwiązała i dostarczyła panom parasol grzewczy.

Na szczęście jedzenie okazało się naprawdę smaczne. Książulo i towarzyszący mu kamerzysta zamówili cały zestaw sygnowany nazwiskiem restauratorki oraz kotlet schabowy z ziemniakami i buraczkami i pizzę pepperoni ze standardowego menu. Jakość i smak potraw była bez zarzuty. Dla odmiany, tym razem cena była bardzo korzystna. Za cały wieczór jedzenia panowie zapłacili 180 złotych. 

Zobacz także:

Peretti uderza w Gessler i "Kuchenne rewolucje". Prawie zniszczyła jej życie

Magdą Gessler zainteresowała się prokuratura. Restauratorka może zapłacić nawet pół miliona!

Sensacja po Kuchennych rewolucjach. Dania Magdy Gessler wyleciały z menu. Właścicielka wściekła