Zaskakujące wieści na temat Anity Sokołowskiej. Jej przyjaciółka przerywa milczenie. "Z Anitą jest ciężki kontakt"
Chociaż przed startem tegorocznej edycji "Tańca z gwiazdami" wielu fanów wskazywało, że faworytką na zwycięstwo w popularnym show Polsatu jest Roksana Węgiel, szybko okazało się, że Anita Sokołowska także znakomicie czuje się na parkiecie i to właśnie ona sięgnęła po Kryształową Kulę. Wygląda na to, że udział w programie wiele zmienił w życiu słynnej aktorki.
Anita Sokołowska od lat jest jedną z najpopularniejszych aktorek filmowych i telewizyjnych. Choć artystka ma na swoim koncie mnóstwo niezwykłych kreacji scenicznych, a w trakcie swojej kariery współpracowała z wieloma znakomitymi postaciami ze świata teatru i kina, największą popularność przyniosła jej rola w słynnej telenoweli Telewizji Polskiej "Na dobre i na złe".
Niedawno 48-latka osiągnęła kolejny spektakularny sukces w swojej karierze. Gwiazda "Pensjonatu pod Różą", "Prawa Agaty" i "Przyjaciółek" przyjęła zaproszenie od producentów "Tańca z gwiazdami" i okazało się, że rewelacyjnie radzi sobie nie tylko na planie filmowym, ale także na parkiecie.
Chociaż na początku wydawało się, że zdecydowaną faworytką programu jest Roksana Węgiel, to właśnie Anita Sokołowska w parze z Jackiem Jeschke, sięgnęła po Kryształową Kulę.
Niedawno wyszło na jaw, że udział w "Tańcu z gwiazdami" był dla popularnej aktorki niezwykłym wydarzeniem nie tylko w życiu zawodowym.
Na temat tego, co działo się za kulisami tanecznego show wypowiedziała się Magdalena Lamparska, przyjaciółka gwiazdy "Na dobre i na złe".
Aktorka przyznała, że w rywalizację byli zaangażowani wszyscy bliscy znajomi Anity Sokołowskiej.
"Bardzo kibicowaliśmy, udało nam się również zrobić jej niespodziankę w finale, bo tego dnia graliśmy nasz spektakl, "Nienasyconych" i całą ekipą wpadliśmy do studia. Ja to starałam się załatwić. Nie było to łatwe, bo finał był bardzo oblegany, ale te emocje w finale były tak duże, że my z Olgą płakałyśmy. Naprawdę nie byłyśmy w stanie wytrzymać, bo to, co Anita wyprawiała na tym parkiecie i to, jak emocje przekazywała na tym parkiecie, to było coś naprawdę niezwykłego"- zdradziła w rozmowie z Plejadą.
Okazuje się, że zwycięstwo w "TzG" sprawiło, że ekranowa Lena Starska zainteresowała się tańcem i czasem trudno z nią porozmawiać na jakiś inny temat.
"My żartowaliśmy w kuluarach, w teatrze, bo też gramy razem z Anitą w spektaklu, że na razie z Anitą jest ciężki kontakt, żeby o czymkolwiek innym porozmawiać niż taniec, bo była w tym tak głęboko zanurzona. Wydaje mi się, że jest to po prostu niezwykła profesjonalistka. Jak się za coś zabiera, to robi to na 100 procent" - przyznała Magdalena Lamparska dziennikarzom serwisu.
Początkowo jednak aktorka nie była pewna, czy udział w tanecznym show Polsatu jest dobrym pomysłem.
"Najtrudniejsza dla niej była decyzja o udziale w "Tańcu z gwiazdami", dlatego, że to nie jest łatwy program, który wymaga przede wszystkim czasu i ogromnego zaangażowania fizycznego oraz psychicznego" - wyjawia przyjaciółka triumfatorki "TzG"
Zobacz też:
Doda nie gryzła się w język. Zabrała głos ws. wygranej Anity Sokołowskiej
Jeschke pokazał nagranie zza kulis z Sokołowską. Nie wygląda jak ona
Niepokojące wieści od Anity Sokołowskiej. "Nie mam siły, by rozpocząć dzień"
