Zaskakujące wieści prosto z planu "M jak miłość". Adriana Kalska zdradziła prawdę o kulisach produkcji
Pomimo wakacyjnej przerwy w emisji nowych odcinków "M jak miłość" aktorzy telenoweli nie próżnują i pracują nad kolejnym sezonem, który widzowie TVP będą mogli oglądać we wrześniu. Oczekiwanie na premierowe odcinki postanowiła osłodzić fanom Adriana Kalska, która zdradziła w sieci zaskakującą informacją na temat tego, co dzieje się za kulisami produkcji.
Telenowela "M jak miłość" od kilku dekad należy do czołówki najpopularniejszych polskich seriali i pomimo wielu zmian personalnych i ramówkowych, wciąż ma swoje stałe miejsce na antenie TVP.
Produkcja, która zadebiutował w telewizyjnej Dwójce jeszcze na początku lat dwutysięcznych, od razu stała się prawdziwym przebojem i choć ma obecnie dużo większą konkurencję niż w czasach premiery, do tej pory przyciąga przed ekrany miliony Polek i Polaków.
Losy rodziny Mostowiaków już na dobre zapisały się w historii polskiej telewizji, a praca na planie słynnej serii otworzyła wielu aktorom i aktorkom drzwi do wielkiej kariery.
Chociaż obecnie trwa wakacyjna przerwa i fani serialu muszą zadowolić się powtórkami, już we wrześniu na antenie TVP będzie można oglądać kolejny sezon "M jak miłość".
Zobacz też: Nie do wiary, co stanie się w "M jak miłość". Fani będą niepocieszeni
Adriana Kalska, która jest aktualnie jedną z największych gwiazd telenoweli, niedawno podzieliła się z widzami zaskakującą informacją z planu słynnej produkcji TVP. Aktorka wcielająca się od wielu lat w postać Izy na oficjalnym instagramowym profilu zamieściła zdjęcie ze swoją serialową córką.
Przy okazji zdradziła zaskakujący sekret twórców "M jak miłość", o którym do tej pory nie wiedzieli nawet najbardziej oddani fani rodziny Mostowiaków.
Okazuje się, że postać ekranowej Mai zdążyło zagrać już kilka różnych aktorek.
"W serialu Maja, a tak naprawdę Laura. I taka mała ciekawostka... Postać Majeczki od jej serialowego urodzenia do teraz grały trzy różne dziewczynki" - dowiadujemy się z relacji zamieszczonej przez Adrianę Skalską.
Niestety gwiazda nie chciała zdradzić żadnych informacji na temat tego, co będzie działo się w kolejnych odcinkach. Wygląda na to, że widzowie będą musieli uzbroić się w cierpliwość.
Zobacz też:
Pokochała go cała Polska. Steffen Möller ma o naszym kraju zaskakujące zdanie
Teresa Lipowska zaskoczona przez twórców "M jak miłość". Wszystko z okazji urodzin
Marcin Mroczek opowiada o przemianach życiowych. Nie było łatwo - pomponik.pl