Zaskakujące wieści w sprawie Katarzyny Dowbor. Dziennikarka znów zajmie się remontami
Chociaż Katarzyna Dowbor od dawna nie jest już prowadzącą programu "Nasz nowy dom", a rolę prezenterki formatu z powodzeniem przejęła Elżbieta Romanowska, 64-letnia dziennikarka nie kryje, że wciąż uwielbia zajmować się odnawianiem wnętrz. W związku z tym przygotowała dla swoich widzów niespodziankę. Czy niebawem ponownie ruszy z remontami?
Katarzyna Dowbor już od lat należy do najbardziej popularnych osobowości telewizyjnych w naszym kraju. 64-latka swoją przygodę z mediami stawiała jako dziennikarka Polskiego Radia. W 1983 roku przeniosła się do Telewizji Polskiej i przepracowała tam niemal równo trzydzieści lat.
W 2013 roku gwiazda TVP związała się z Telewizją Polsat, gdzie poprowadziła niezwykle ciepło przyjęty program "Nasz nowy dom". Format szybko stał się prawdziwym przebojem i zyskał ogromną sympatię widzów w całej Polsce.
Katarzyna Dowbor miała okazję realizować się również jako aktorka. Jej talent można było podziwiać w takich produkcjach jak "Komedia małżeńska", "Na dobre i na złe", "Duża przerwa", "W labiryncie", "Jest jak jest", "Ekstradycja", czy "Tato".
Po zakończeniu przygody z Polsatem dziennikarka nieoczekiwanie wróciła na Woronicza i została jedną z prowadzących poranny cykl telewizyjnej Dwójki, czyli "Pytanie na śniadanie".
Chociaż przygoda Katarzyny Dowbor z "Naszym nowym domem" już dawno się zakończyła, okazuje się, że dziennikarka znalazła sposób na to, by w dalszym ciągu zajmować się remontami.
Od niedawna można oglądać jej autorski program "Dowborowa od nowa", w którym gwiazda zaprasza widzów do swojego domu i prezentuje wnętrza wymagające odświeżenia.
Mimo że w już w pierwszym sezonie formatu 64-latce udało się wszystko odnowić, show nie zniknie z anteny.
Zaskakującymi wieściami dziennikarka podzieliła się w rozmowie z "Super Expressem".
"Udało się wyremontować wszystko zgodnie z planem. Zdradzę też, że będzie kolejna transza, ale już nie u mnie w domu" - ujawniła reporterom tabloidu.
"Miałam świetną zabawę, choć nie powiem, bo było to trochę męczące. Każdy remont jest męczący, ale można go przeżyć z uśmiechem na ustach. Miałam fantastyczną ekipę, trzech fajnych i dzielnych chłopaków, którzy radzili sobie doskonale. Co prawda czasem siedzieli do dwunastej w nocy i czasem ja już przysypiałam, a oni nadal działali, czasem nawet musiałam ich wyganiać" - wspomina gwiazda popularnej śniadaniówki.
Przy okazji wyznała, że jednak nie wszystko poszło po jej myśli.
"Wydawało mi się, że w nowoczesnym stylu boho, który jest teraz bardzo modny będę się dobrze czuła, ale ja nie do końca się w tym dobrze odnalazłam. Pomieszkałam tak chwilę i wprowadziłam nieco zmian. W jednym z odcinków pokazałam, że można dołożyć parę elementów i już mamy inny styl, więc jak nam coś nie pasuje, to można z tego pięknie wybrnąć" - tłumaczy.
Które z wyremontowanych wnętrz najbardziej przypadło do gustu Katarzynie Dowbor? Okazuje się, że wybór jest prosty.
"Najbardziej cieszy mnie kuchnia, bo to serce całego domu" - podsumowała w rozmowie z tabloidem.
Zobacz też:
Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Filip Antonowicz musiał przepraszać
Filip Antonowicz ma powody do dumy. Wielki sukces siostry
Serce Katarzyny Dowbor jest już zajęte. Skradł je tajemniczy Stefan