Zaskakujące wieści z Wielkiej Brytanii. Książę Harry stracił szansę na powrót do rodziny królewskiej
Choć spotkanie księcia Harry'ego z królem Karolem III na nowo rozpaliło nadzieje Brytyjczyków na pojednanie członków rodziny królewskiej, wiele wskazuje na to, że małżonek Meghan Markle zdążył już spalić za sobą wszystkie mosty i nie ma co liczyć na taryfę ulgową. Dziennikarze w Wielkiej Brytanii, jednogłośnie przekreślający szanse arystokraty na powrót do ojczyzny, powołują się na decyzje, które zapadły jeszcze za życia królowej Elżbiety.
Zaskakujące doniesienia na temat choroby nowotworowej króla Karola III wywołały w Wielkiej Brytanii wielkie poruszenie. W związku z problemami zdrowotnymi monarchy na niezaplanowany wcześniej wyjazd do ojczyzny zdecydował się sam książę Harry.
Spotkało się to z dużym zdumieniem ze strony opinii publicznej. Trudno się dziwić - małżonek Meghan Markle nie był widziany w towarzystwie członków rodu Windsorów od czasu zeszłorocznej koronacji monarchy Zjednoczonego Królestwa.
Starszy syn króla po rozmowie ze swoim z ojcem był wyraźnie poruszony, o czym informowała lokalna prasa. Pomimo tego, że spotkanie zwaśnionych członków rodziny Windowsów nie trwało zbyt długo, a Harry nie znalazł czasu nawet na to, by zobaczyć się z bratem, wielbiciele royalsów zinterpretowali pobyt arystokraty na Wyspach jako pierwszy krok do pogodzenia się z resztą rodziny królewskiej.
Plotki podsycił sam zainteresowany - po powrocie do Stanów Zjednoczonych udzielił wywiadu, w którym w zaskakująco ciepły sposób wypowiadał się na temat rodziny przebywającej na Wyspach, nie omieszkał też powiedzieć wprost o coraz większych szansach na "pojednanie".
Nieco mniej entuzjastycznie do wizyty zbuntowanego royalsa podchodzą brytyjscy publicyści, którzy niemal jednogłośnie stwierdzają, że książę Harry spalił za sobą wszystkie mosty i nie ma szans na powrót do pełnienia oficjalnych funkcji w rodzinie królewskiej.
Tamtejsza prasa powołuje się na decyzje, które zapadły jeszcze za życia królowej Elżbiety II. Według ustaleń z 2020 roku mąż Meghan Markle nie ma nawet co liczyć na przyjęcie go do Pałacu Buckingham.
"Warunki te są całkiem jasne, a choroba króla tego nie zmieniła" - grzmią brytyjscy dziennikarze.
Oliwy do ognia dodał artykuł opublikowany w "Sun on Sunday". Jego autorzy twierdzą, że choć Harry wyrażał chęć złożenia ojcu dłuższej wizyty - przedstawiciele dworu królewskiego zgodzili się jedynie na trzydziestominutowe spotkanie w Clarence House w Londynie. Wszystko z obawy, że "nigdy nie zdołają się od niego uwolnić".
Przeciwny na powrót brata do łask rodu Windsorów ma być także książę William, który podobno twierdzi, że "Harry i Meghan nie są godni zaufania" - można przeczytać w weekendowych wydaniach "Sunday Telegraph", "Sunday Express" i "Sunday Mirror".
Zobacz też:
Książę Harry zachwyca się swoją rodziną. W ciepłych słowach mówił też o spotkaniu z Karolem III
Książę Harry postawił się Meghan. Radykalna decyzja na prośbę Karola III
Meghan i Harry wydali nagły komunikat ws. małżeństwa. To koniec