Zaskakujące wyznanie piosenkarza. Naprawdę powiedział to o Jakimowiczu
Ze względu na swoją aktywność polityczną i pracę w TVP Jarosław Jakimowicz stał się dla wielu celebrytów persona non grata. Nie jest tajemnicą, że niegdyś aktor mocno kolegował się z Krzysztofem "Kasą" Kasowskim. Co dziś wokalista sądzi o Jakimowiczu? Zdobył się na zaskakujące wyznanie.
K.A.S.A (posłuchaj!) był niegdyś bardzo znanym muzykiem, jego przeboje nuciła całą Polska. Obecnie o wokaliście jest mniej głośno, a jego kariera mocno wyhamowała. Ostatnio jednak Kasowski dał o sobie znać. Artysta w zaskakujący sposób wypowiedział się o Jarosławie Jakimowiczu.
Na początku swojej kariery Jarosław Jakimowicz przyjaźnił się z wieloma celebrytami. Aktor występował w wielu bardzo popularnych produkcjach, a jego kariera szybowała w górę. W świecie show biznesu było modne znać Jakimowicza.
W ostatnich latach aktor stał się postacią kontrowersyjną, zaczął głosić radykalne poglądy i wspierać partię rządzącą, przez to jego grono przyjaciół gwałtownie stopniało. Jednym z dobrych przyjaciół Jakimowicza była także Krzysztof "Kasa" Kasowski. Ostatnio K.A.S.A. wypowiedział się na temat Jakimowicza. Padły zaskakujące słowa.
"Do Jarka zawsze miałem sentyment, zawsze był super kolegą. Nie rozmawialiśmy nigdy na tematy polityczne. Nie widziałem go od czterech lat, ale jakbym go zobaczył, to bym się przywitał" – wyznał wokalista.
K.A.S.A przyznał, że nie jest fanem poglądów Jakimowicza, nie skreślił go jednak z listy znajomych. Chociaż przyjaciółmi panowie już raczej nie zostaną.
"Niespecjalnie podoba mi się większość z tego, co mówi. Być może bym na ten temat z nim porozmawiał. Nie skreślam go z listy znajomych. Nie powinno być takiej sytuacji, bo z tego bierze się jeszcze większy problem – z takiego obrażania, izolowania, bo przecież on nie jest sam. Ludzi, którzy mają takie poglądy jest bardzo dużo. Ja sam mam kolegów z podobnymi poglądami mimo, że ja mam inne. Nie chcę dać się prowokować przez polityków, on chyba trochę dał się się sprowokować. Zawsze go lubiłem i uważałem, że był super tolerancyjny jako człowiek. Nie wiem, czy cały czas się czuje sprowokowany, bo bywa, że przesadza".
Zobacz też:
Jakimowicz się wścieknie. Sąd odrzucił jego wniosek w sprawie Krysiaka
Smutne wieści z domu Filipa Chajzera. Zdruzgotany ojciec pilnie ruszył na ratunek