Reklama
Reklama

Zaskakujący gest Justyny Steczkowskiej. Zaśpiewała na weselu fanki

Jedną z najgłośniej komentowanych nieobecności podczas 61. Festiwalu w Opolu jest brak Justyny Steczkowskiej. Choć sama nie mówiła do tej pory, dlaczego nie pojechała do Opola, powód właśnie wyszedł na jaw. Artystka zaśpiewała na weselu swojej fanki, ponieważ musiała spełnić obietnicę daną jej przed laty.

Dlatego Justyna Steczkowska nie pojawiła się w Opolu

Swego czasu Justyna Steczkowska regularnie występowała na słynnym Festiwalu w Opolu. Wszyscy byli więc pewni, że w tym roku też tam będzie. Tym bardziej że wydarzenie odbyło się w odświeżonym formacie. Tak się jednak nie stało. Co więcej, już od dłuższego czasu było wiadomo, że Steczkowskiej zabraknie na opolskiej scenie.

Część widzów była niezadowolona z tego, że organizatorzy jej nie zaprosili. Sama wokalistka przekonywała, że na polskiej scenie muzycznej jest obecnie tylko dobrych artystów, że to niemożliwe, by wszyscy znaleźli się w tym samym miejscu, o tym samym czasie. Podkreśliła też, że nie ma to nic wspólnego z blokowaniem niektórych artystów, co sugerowała część branży. 

Reklama

Teraz wyszedł na jaw prawdziwy powód jej nieobecności. Artystka umieściła na instaStories serię nagrań z innego koncertu. Okazuje się, że w dacie, w której odbywał się opolski festiwal, Steczkowska miała zaplanowane pojawienie się na weselu jednej ze swoich największych fanek.

CZYTAJ TEŻ: Robert Gawliński już tak nie wygląda. Wokalista Wilków zaskoczył w Opolu

Steczkowska spełnia obietnicę daną fance przed laty

Niedawno pisaliśmy o gwiazdach, które grają czasami indywidualne koncerty na weselach. W tekście podawaliśmy, ile trzeba zapłacić, by dana osobowość wystąpiła. W przypadku Justyny Steczkowskiej była to kwota rzędu 30 tysięcy złotych. Czy właśnie tyle musiała zapłacić para młoda, która zaprosiła artystkę na swoje wczorajsze wesele? Być może nie, ponieważ okazuje się, że Steczkowska przed laty obiecała pannie młodej, że zaśpiewa na jej ślubie. 

Obietnicę złożyła fance kilkanaście lat temu, kiedy pierwszy raz ją spotkała i dała autograf. Minikoncert Steczkowskiej dla młodej pary uwieczniono na kamerze. Piosenkarka wykonała dla nowożeńców utwór "Ave Maria". Następnie złożyła im życzenia i przeprosiła, że nie może dłużej zostać. Musiała wracać do rodziny na zbliżający się Dzień Dziecka. W ramach podziękowań para wręczyła Justynie bukiet kwiatów i nieco słodkości na drogę powrotną do domu.

ZOBACZ TEŻ:

Justyna Steczkowska nie mogła powstrzymać się od komentarza. Przerwała milczenie na temat Luny

Justyna Steczkowska spakowała walizki i uciekła z Polski. Miała konkretny powód


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Justyna Steczkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy