Zaskakujący zwrot akcji! To Julia Pietrucha pozwie męża!
Julia Pietrucha (28 l.) i Ian Dow (33 l.) właśnie weszli na wojenną ścieżkę. Była para zaczęła walkę o pieniądze.
Nie cichną kontrowersje wokół sprawy celebrytki i jej amerykańskiego męża. Para rozwodzi się w atmosferze skandalu - on domaga się od niej zwrotu swoich prywatnych rzeczy i ogromnych pieniędzy za płytę, którą tworzyli razem, a ona absolutnie nie chce współpracować.
Julia zaczynała jako aktorka, a teraz robi obiecującą karierę jako piosenkarka. To właśnie nowa płyta przyniosła jej ciągle rosnącą popularność, a za tym idą duże pieniądze.
Gwiazda w całym sporze uważa, że żądania jej męża są bezpodstawne i za publiczne omawianie ich spraw grozi mu sądem.
"Julia zwróciła się do kancelarii prawnej o pomoc. Sama nie chce się z nim kontaktować. Ma nadzieję, że wystraszy go przygotowanym właśnie pismem i Ian da jej spokój. W przeciwnym wypadku będzie musiała mu wytoczyć proces o zniesławienie" zdradza w rozmowie z tabloidem "Fakt" informator gazety.
Ciekawsze jest to, że znajomym Pietrucha przyznała się, że faktycznie przetrzymywała, a następnie sprzedała rzeczy Dowa. Tłumaczyła się ponoć, że zrobiła to, by odzyskać pieniądze, które pożyczył od niej mąż.
Sprawa wcale nie wyjaśnia się z biegiem czasu, wręcz przeciwnie - wydaje się być jeszcze bardziej skomplikowana. Przed byłymi partnerami długa droga do porozumienia, a o wzajemnej sympatii już nie mówiąc.