Zaskakujący zwrot akcji ws. nowej "rodzinki.pl". Ta postać nie wróci już na ekran
Wielbiciele serialu "rodzinka.pl" już zacierają ręce i odliczają dni do premiery kolejnego sezonu produkcji, który w TVP ma zadebiutować jesienią. Chociaż swój powrót do obsady zapowiedziała większość gwiazd znanych z poprzednich serii, okazuje się, że nie wszystkie postacie pojawią się także w 17. odsłonie przygód lubianych bohaterów.
Losy bohaterów "rodzinki.pl" cieszyły się dużą popularnością i przez wiele lat przyciągały przed ekrany setki tysięcy telewidzów. Niestety pomimo sukcesu serii Telewizja Polska nieoczekiwanie podjęła decyzję o zakończeniu realizacji kolejnych sezonów.
Fani jednak nie tracili nadziei na to, że zobaczą jeszcze na ekranie swoich ulubionych bohaterów. W końcu ich cierpliwość została nagrodzona i producenci po długiej przerwie zapowiedzieli, że 16. seria "rodzinki.pl" nie będzie ostatnia.
Teraz jest już jednak pewne, że twórcy wrócili na plan i realizują kontynuację przebojowej serii. Pierwszymi zdjęciami w dawnej roli pochwaliła się w sieci sama Małgorzata Kożuchowska.
"No i wszystko stało się jasne! Koniec plotek! Wielki powrót waszego ukochanego serialu już wkrótce. Ale oczywiście będziecie musieli uzbroić się w cierpliwość" - przekazała w mediach społecznościowych Olga Kalicka.
Wiadomo już, że w nowej serii popularnego serialu TVP znów będzie można obejrzeć największe gwiazdy poprzednich sezonów. Jesienią na ekranach znów pojawią się między innymi Tomasz Karolak i Małgorzata Kożuchowska, a także Maciej Musiał, Emilia Dankwa i Julia Wieniawa.
Niestety fani mogą poczuć się rozczarowani wiadomościami o tym, że nie wszyscy aktorzy zdecydowali się na powrót do obsady "rodzinki.pl".
Właśnie okazało się, że w kontynuacji komediowego przeboju nie pojawi się Michał Grudziński, który przez lata wcielał się w rolę serialowego dziadka.
Duży wpływ na decyzję aktora było odejście jego ekranowej partnerki.
"Ja już nie chciałem. Po śmierci babci podziękowałem, bez takiej cudownej aktorki, to już nie chciałem" - zdradził w rozmowie z Jastrząb Post.
Poza tym 81-latek nie narzeka na brak obowiązków i przyznaje, że dojazdy na plan produkcji były dla niego uciążliwe.
"Jeden dzień rano przyjeżdżałem, cały dzień zdjęcia. Czasami było tak, że wracałem na przedstawienie do Poznania. Grałem kilka scen do różnych odcinków i musiałem szybko wracać do Poznania, do mojego teatru" - wyjaśnił.
"Być może reżyser myślał o mnie, ale on wiedział, co ja powiem. Poza tym mają się skupiać na młodzieży, a ja i tak bym odmówił, bo mam dużo pracy w Poznaniu, więc mam co robić" - dodał.
Pomimo tego Michał Grudziński zapewnia, że śledzi losy swoich kolegów i koleżanek z obsady.
"Śledzę. Patrzę. Obserwuję to, co robią" - podsumował w rozmowie z serwisem.
Zobacz też:
Małgorzata Kożuchowska pokazała zdjęcie swojego obiadu
Tomasz Karolak wyznał prawdę o ostatnim sezonie "rodzinki.pl". Nikt nie wiedział
Małgorzata Kożuchowska nie wytrzymała ws. "rodzinki.pl". "Ogromna zmiana"