Reklama
Reklama

Zaskakujący zwrot w karierze Sebastiana Karpiel-Bułecki. Muzyk już tego nie ukrywa

Sebastian Karpiel-Bułecka przechodzi ostatnio wyjątkowo intensywny okres w życiu zawodowym. Lider Zakopower nie tylko regularnie występuje na scenie wraz ze swoim zespołem, ale także sprawdza się w roli jurora nowej edycji talent show "Must be the music". To jednak nie wszystko. Mąż Pauliny Krupińskiej postanowił zostać... aktorem. Gdzie będzie można oglądać popularnego artystę?

Sebastian Karpiel-Bułecka jurorem w "Must be the music"

Sebastian Karpiel-Bułecka, który jest aktywny na polskiej scenie muzycznej już od niemal dwudziestu lat, w ostatnim czasie przeżywa wyjątkowo intensywny okres w swojej karierze.

Niedawno okazało się, że do Polsatu wraca popularny muzyczny show "Must be the Music", a małżonek Pauliny Krupińskiej będzie tam jednym z jurorów i wraz z Natalią Szroeder, Dawidem Kwiatkowskim oraz Miuoshem zajmie się ocenianiem występów uczestników.

Reklama

48-latek nie ukrywa, że jest to dla niego wymagające wyzwanie, z którym nigdy wcześniej nie miał do czynienia.

''To jest trudny wybór i trudno jest oceniać kogoś, tym bardziej, jak wiesz, że możesz go jakoś zranić czy też może zniechęcić. Więc też trzeba być w tym wszystkim dobrym psychologiem. (...) Robiłem, co mogłem. Starałem się być w tym wszystkim uczciwy przede wszystkim, mówić tak jak jest. Nie kombinować, nie owijać w bawełnę. Jeżeli coś było dobre, podobało mi się, to mówiłem, że jest świetnie. Jeżeli coś było tragiczne, to też to mówiłem. Największy problem miałem z ocenianiem takich średnich występów, bo wtedy jest trudno. Zdecydowanie łatwiej jest, jak ktoś jest wybitny'' - relacjonował w studiu "halo tu polsat".

Sebastian Karpiel-Bułecka został aktorem

Muzyk nie może narzekać na brak obowiązków - oprócz udziału w programie lider Zakopower wciąż regularnie koncertuje ze swoją grupą, a jakby tego było mało, niedawno postanowił sprawdzić się w zupełnie nowej roli i został... aktorem.

O szczegółach zaskakującego przedsięwzięcia Sebastian Karpiel-Bułecka opowiedział w programie "halo tu polsat".

''Rzeczywiście miałem okazję ostatnio zagrać w produkcji filmowej. Jest to komedia pod tytułem 'Misie', gdzie główną rolę gra Krzysiu Zalewski. Ja tam tylko gram epizod. Ale to była też ekscytująca przygoda. Człowiek cały czas odkrywa coś nowego i to jest fajne. (...) Myślę, że to było śmieszne zajęcie, przysporzyło mi dużo radości. Zobaczyłem, jak się pracuje na planie filmowym. Ja tam gram Misia z Krupówek'' - ujawnił artysta.

Czy gwiazdor polskiej sceny poczuje w sobie pasję do aktorstwa i w przyszłości zdecyduje się ponownie zagrać w filmie?

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Sebastian Karpiel-Bułecka nie mógł dłużej milczeć. Zabrał głos w sprawie Eurowizji

Sebastian Karpiel-Bułecka przekazał radosną nowinę. Cała Polska mu gratuluje

"Must Be the Music" Polsatu wraca w wielkim stylu. Znamy szczegóły

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Sebastian Karpiel-Bułecka | "halo tu polsat"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy