Reklama
Reklama

Zaskakujący zwrot w życiu gwiazdy słynnego serialu TVP. Nie tak miała wyglądać jej kariera

Paulina Zwierz jest dziś bardzo obiecującą aktorką i wielką gwiazdą opartego na "Na dobre i na złe" paradokumentu "Na sygnale". Co ciekawe, 27-latka początkowo wcale nie myślała o tym, by zająć się pracą na planie. Jeszcze kilka lat temu planowała karierę w zupełnie innej branży.

"Na sygnale" powstało na fali popularności "Na dobre i na złe"

"Na dobre i na złe" zadebiutowało na antenie telewizyjnej Dwójki już niemal trzydzieści lat temu. Dziś jest nie tylko jednym z najpopularniejszych polskich seriali, ale także jedną z najdłużej emitowanych tego typu produkcji w historii rodzimej telewizji.

Sukces telenoweli sprawił, że twórcy zdecydowali się na realizację spin-offu, czyli równie dobrze przyjętego formatu "Na sygnale", którego akcja także rozgrywa się w Leśnej Górze.

Jedną z największych gwiazd paradokumentu jest bez wątpienia Paulina Zwierz, która wciela się w rolę sympatycznej Uli zwanej Britney. Większość fanów nie wyobraża sobie serialu bez fantastycznej kreacji 27-letniej aktorki.

Reklama

Co ciekawe, ona sama przed laty miała na siebie zupełnie inny pomysł i nie myślała o tym, by występować na ekranie.

Paulina Zwierz nie chciała zostać aktorką?

Jeszcze w 2016 roku Paulina Zwierz była pilną studentką Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu, a trzy lata później mogła pochwalić się dyplomem uzyskanym na kierunku Finanse i Rachunkowość Biznes.

Nieoczekiwanie jednak postanowiła uczyć się w szkole aktorskiej STA w Poznaniu, jednocześnie robiąc karierę jako modelka.

Na ekranie zadebiutowała w 2019 roku. Najpierw można było oglądać ją w spotach reklamowych, z czasem spróbowała swoich sił w produkcjach krótkometrażowych.

Potem przyszedł czas na teledyski, aż w końcu Paulina Zwierz pojawiła się w kilku filmach. O jej aktorskich umiejętnościach można było przekonać się, oglądając takie obrazy jak "The Window" oraz "Pokolenia Ikea".

Dwa lata później nastąpił prawdziwy przełom w jej artystycznej karierze. To właśnie wtedy przyjęła propozycję TVP i wystąpiła w spin-offie "Na dobre i na złe". Dzisiaj jest wielką gwiazdą "Na sygnale" i wielu widzów nie ukrywa, że śledzi paradokument właśnie dla postaci granej przez 27-letnią aktorkę.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Doniesienia ws. Beaty Chmielowskiej-Olech. Wraca do telewizji. To nie TVP

Justyna Dobrosz-Oracz pokazała męża. Są razem od 30 lat!

Są wyniki oglądalności "Żony dla Polaka" z Kuszewskim. A jednak

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: TVP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy