Zawadzka i Roznerski już zamieszkali razem!
Nie chcieli już dłużej czekać i żyć osobno. Mikołaj Roznerski (33 l.) wciąż szuka dla nich lokum. A na razie... wprowadził się do mieszkania ukochanej Marceliny...
Pod kamienicę na warszawskiej Woli podjeżdża wielki samochód transportowy.
Dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn kolejno wyjmuje i wnosi do klatki meble: narożnik, foteli sporych rozmiarów łoże. Nie jest im łatwo, bowiem w kamienicy nie ma windy. Ale to właśnie to miejsce upodobała sobie Marcelina Zawadzka.
Urodziwa prezenterka kupiła tu mieszkanie w zeszłym roku, na kredyt.
"Wszystkie prace remontowe sama wykonałam. Teraz zostało mi już najprzyjemniejsze, czyli kupowanie pościeli, poduszek i innych dodatków" – chwaliła się niedawno.
Jednak tego nie robi już sama. Jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", pomaga jej w tym ukochany Mikołaj Roznerski, który... zamieszkał razem z nią.
Zakochani poznali się w 2015 r. w „Pytaniu na śniadanie”. Ale dopiero niedawno, gdy aktor zakończył związek z Olgą Bołądź, ich znajomość przerodziła się w coś więcej.
Mikołaj, który wynajmował przydomową piwnicę, nie miał warunków, by gościć u siebie ukochaną, więc rozpoczął poszukiwanie dla nich mieszkania.
"Na razie żadne nie spełniło jego oczekiwań, a oboje nie chcieli już żyć osobno, dlatego podjęli decyzję o zamieszkaniu u Marceliny" – zdradza informator "Na Żywo".
Nie bez znaczenia była też opinia bliskich prezenterki, zwłaszcza jej ojca, których trochę martwi tempo, w jakim rozwija się ich znajomość.
"Nie chcieli oni, aby tak szybko się angażowała" – mówi źródło gazety.
Jak wyznała Marcelina w jednym z wywiadów, każdy jej partner przechodzi okres próbny, a dopiero potem ona podejmuje decyzję, co dalej.
Zamieszkanie na próbę w jej, a nie wspólnym lokum, to kolejny jego etap?