Reklama
Reklama

Zbigniew Wodecki i Superniania kłócą się o festiwal w Opolu! "Tej pani polecam Aviomarin"

Dorota Zawadzka (51 l.) skrytykowała transmisję 51. Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu, podkreślając, że po pierwszych dwóch dniach zebrało jej się na wymioty. Wypowiedź skomentował Zbigniew Wodecki, który na opolskiej imprezie występował wielokrotnie.

Popularna Superniania nie zostawiła suchej nitki na transmitowanym przez TVP festiwalu. Nieporozumieniem według niej byli nie tylko prowadzący, ale i część występujących gwiazd, takich jak Ewelina Lisowska, Margaret, Lemon czy Stachursky.

Psycholożce nie spodobała się nawet discopolowa Maryla Rodowicz, którą prywatnie uwielbia.

"W tym roku był to raczej festiwal piosenek weselnych, a może raczej biesiadnych. Koszmarne Piersi z 'umpa umpa'. Donatan i Cleo z ruskim zaśpiewem w towarzystwie zespołu 'Piersi i Tańca Mazowsze'. (...) O części kabaretowej nawet nie wspomnę. Tandeta i smutek'" - zżymała się na łamach portalu natemat.

Reklama

O komentarz do wypowiedzi Zawadzkiej tygodnik "Na Żywo" poprosił Zbigniewa Wodeckiego, który w Opolu debiutował jako piosenkarz w 1972 roku i tam też odnosił swoje największe sukcesu.

"Na przypadłość tej pani polecam Aviomarin. Albo zmianę kanału" - powiedział artysta.

Krytykantów zaprosił na scenę. Według niego każda edycja festiwalu była krytykowana. Winą za zanik dobrego repertuaru obarczył stacje radiowe schlebiające niskim gustom.

"Ludzie nie poznają się na dobrej muzyce, nawet jeśli do nich przyjdzie i ugryzie ich w dupę" - zacytował słynnego muzyka Franka Zappę.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Zawadzka | Zbigniew Wodecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama