Zbigniew Wodecki miał wspaniałych przyjaciół. Tak uczczą jego pamięć. Poruszający i piękny gest!
Zbigniew Wodecki (+67 l.) cieszył się, że może świętować 40-lecie występów na scenie. Rozpoczął nawet trasę koncertową, której niestety nie dane mu było dokończyć. Jego przyjaciele chcieliby uczcić jego pamięć specjalnym koncertem. Piękną akcję organizują także internauci.
Zbigniew Wodecki uwielbiał swoją pracę i ani myślał prędko rezygnować z występów przed publicznością. Rozpoczął nawet trasę koncertową z okazji 40-lecia kariery. Opowiadał, że ma jedno ogromne marzenie, aby kiedyś na Manhattanie zawisł szyld o treści: "Zbigniew Wodecki, koncert 16.00, 18.00, 20.00. Biletów brak". "Fajne marzenie?" - pytał z uśmiechem na twarzy.
Niestety, jego plany przerwała niespodziewana śmierć. Artysta odszedł 22 maja wyniku komplikacji po operacji bypassów. Doznał rozległego udaru i choć lekarze robili wszystko, by uratować mu życie, to się nie udało.
Śmiercią muzyka wstrząśnięci są nie tylko członkowie jego rodziny, ale także przyjaciele z estrady. Mieli wpaść na piękny pomysł - chcą niejako dokończył dzieła, które rozpoczął artysta i zorganizować specjalny koncert. Podobno inicjatorką akcji jest Alicja Majewska.
"W rozmowach z innymi artystami podkreśla, że gdy największe emocje opadną, trzeba jak najszybciej domknąć rozpoczęty jubileusz Zbyszka. Możliwe, że nie skończy się tylko na jednym koncercie" - opowiada informator "Faktu".
Także internauci chcieliby upamiętnić artystę. Na Facebooku powstało wydarzenie, w którym udział zadeklarowało już kilka tysięcy osób.
"Ten artysta zasługuje na wyjątkowe uczczenie swojej twórczości. Czy nie byłoby pięknie gdyby przez jedną chwilę cała Polska rozbrzmiała twórczością Pana Zbigniewa? Bo kto na to zasługuje, jeśli nie On? Pomysł jest prosty: w najbliższy piątek o godzinie 20:00 każdy kto ma ochotę i sprzęt grający używa go do odtworzenia piosenki autorstwa Zbigniewa Wodeckiego. Możemy się umówić na konkretną albo każdy może wybrać swoją ulubioną. To nie jest najważniejsze. Najważniejsze żeby Pana Zbyszka było słychać wszędzie" - apeluje organizatorka akcji.
Pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego odbędzie się we wtorek 30 maja o godzinie 14.00 Msza święta zostanie odprawiona w kościele Świętych Piotra i Pawła. Muzyk spocznie w rodzinnym grobowcu na cmentarzu Rakowickim.
Tak Zbigniew Wodecki opowiadał o swoim wielkim marzeniu: