Zbigniew Wodecki: Piękny gest jego bliskich
Już niebawem powstanie w Krakowie miejsce poświęcone Zbyszkowi Wodeckiemu (†67). Rodzina czekała na to trzy lata.
Najbliżsi zmarłego trzy lata temu artysty odliczają dni do 6 maja. To właśnie wtedy Zbigniew Wodecki (sprawdź!) świętowałby 70. urodziny. Ta rocznica będzie też szczególna z innego powodu.
Dzięki zaangażowaniu jego rodziny - żony i dzieci - powstanie urokliwa kawiarnia, miejsce upamiętniające tego znamienitego krakowskiego artystę.
- Na urodziny taty przygotowujemy miejsce w Krakowie imienia Zbigniewa Wodeckiego. Będzie także zorganizowana urodzinowa gala - zdradza "Na Żywo" córka muzyka Katarzyna Wodecka-Stubbs.
Bliscy doskonale pamiętają, jak je obchodził.
Czytaj dalej na następnej stronie...
***Zobacz także***
Wodecki miał zawsze dwie imprezy. Jedna z rodziną w Krakowie albo w domu pod Krakowem, gdzie z radością kładł się na wiosennej trawie i grał na trąbce.
Wieczorem zazwyczaj była to kolacja w jednej z jego ulubionych restauracji w centrum miasta. Czasami odwiedzał też Galerię Andrzeja Mleczki i zabierał jej właściciela na kawę do kultowych krakowskich lokali.
Szczególnie upodobał sobie okolice Starego Miasta, bo tam dużo się działo. Spotykał ludzi, mógł z nimi rozmawiać.
Lubił też czasami zagrać i zaśpiewać dla przechodniów. Szedł do Krakowskiego Forum Kultury i wychodził na mały balkonik.
- Tata na nim stawał, grał i śpiewał dla przechodniów. Bardzo lubił takie nieoczywiste, kameralne miejsca - zdradza Katarzyna.
I cieszy się, że już niebawem powstanie kawiarnia imienia Zbigniewa Wodeckiego, gdzie będzie można posłuchać jego piosenek, obejrzeć zdjęcia i powspominać.
Rodzina nie wyobraża sobie innego miejsca, bo to tu się urodził,wychował i zawsze chętnie powracał.
- Tęsknił za Krakowem. Lubił tu być - wspomina wzruszona córka i już nie może doczekać się rocznicy urodzin taty.
***Zobacz także***