Zbigniew Zamachowski pozostawił auto na skrzyżowaniu. Niewiarygodne, co zrobił potem
Zbigniew Zamachowski doskonale wie, jak przyciągnąć uwagę internautów. Ostatnio, pojawiły się zdjęcia aktora, który śpiesząc się do pracy w radiu, pozostawił auto w niedozwolonym miejscu. Jego zachowanie mogło mieć negatywne konsekwencje...
Zbigniew Zamachowski to uwielbiany przez publiczność i ceniony przez krytyków aktor filmowy i teatralny. Jest absolwentem liceum ekonomicznego i szkoły muzycznej. W 1985 roku ukończył Wydział Aktorski PWSFtviT w Łodzi. Jako aktor filmowy zadebiutował w 1981 roku, wcielając się w rolę Ryśka w filmie Krzysztofa Regulskiego "Wielka Majówka". Wśród popularnych produkcji z udziałem aktora znajdziemy takie tytuły jak: "Szczęśliwego Nowego Jorku", "Cześć, Tereska", "Wiedźmin", "Zmruż oczy", "Skazany na bluesa".
Obecnie gwiazdor prowadzi audycję radiową w Radiu Nowy Świat, w którym jest także członkiem redakcji muzycznej. Z tego powodu bardzo często widywany jest w siedzibie radia na warszawskim Wilanowie.
Kilka dni temu świat internautów obiegły zdjęcia aktora, który śpiesząc się do radia, w niedozwolonym miejscu zaparkował toyotę należącą do jego partnerki, Gabrieli Muskały. Ponieważ przed siedzibą firmy nie było wolnych miejsc, nie zważając na konsekwencje, pozostawił auto na skrzyżowaniu ulic Ostrej i Husarii. Za takie przewinienie grozi mandat w wysokości 300 zł i 5 punktów karnych.
Po dłuższej chwili, w okolicy toyoty pojawił się sam Zamachowski. Chcąc uniknąć mandatu, aktor postanowił prędko przestawić samochód. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy gwiazdor pozostawił auto w niedozwolonym miejscu. Ograniczając widoczność kierowcom, mógł już kilkukrotnie spowodować ciężki wypadek.
Zobacz też:
Zamachowski zaskoczył gorzkim wyznaniem o przyszłości. Co na to Muskała?
Muskała nagle ogłosiła ws. Zamachowskiego. Babcia dawno jej to mówiła. A jednak