Zborowski mówi to wprost o Wieniawie. Nawet się nie zastanawiał
Wiktor Zborowski działa w branży aktorskiej od lat 70. Co - po ponad 50 latach spędzonych na scenie - sądzi o Julii Wieniawie? 25-letnia aktorka - pomimo naprawdę imponującego dorobku - nie ma w końcu wykształcenia aktorskiego. Słowa doświadczonego gwiazdora mogą was bardzo zdziwić.
Wiktor Zborowski ukończył Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie w 1973 roku. Julia Wieniawa urodziła się 25 lat później. Już samo to pokazuje, że te dwie aktorskie osobowości może różnić bardzo wiele. Oboje znaleźli się w obsadzie filmu "Dalej jazda!", którego premiera odbyła się 17 grudnia. W polskich kinach pojawi się on 3 stycznia 2025 roku. Poza nimi w produkcji wystąpili między innymi Marian Opania, Małgorzata Rożniatowska, Mariusz Drężek, Małgorzata Rożniatowska, Mateusz Banasiuk i Magdalena Schejbal.
"To pełna humoru i wzruszeń historia rodziny, za którą czasem trudno nadążyć, ale bardzo łatwo ją pokochać. Ich codzienność nabiera rozpędu, gdy seniorzy - Ela i Józiek - postanawiają wybrać się w sentymentalną podróż przez Polskę" - czytamy w oficjalnym opisie produkcji.
Twórcy obiecują, że ciepło i humor na ekranie będą bawić i wzruszać widzów bez względu na wiek. To komedia, która ma łączyć pokolenia. A czy taka sama atmosfera panowała na planie filmowym?
Zborowski gra w filmie Mariusza Kuczewskiego zgryźliwego sąsiada głównych bohaterów, Antoniego. Wieniawa wciela się w Justynę, wnuczkę Eli i Józka, która niedługo urodzi im prawnuka - i która gorąco kibicuje odważnemu pomysłowi dziadków. Na planie oboje spędzili więc bardzo dużo czasu. Teraz 73-letni aktor wyznał, jak współpracowało mu się z Julią.
"Julka jest bardzo zdolną dziewczyną. To jest naprawdę zdolna dziewczyna, więc praca była lekka, łatwa i przyjemna. Już nie pierwszy raz, a nawet drugi, powiedziałbym, współpracuję z Julką i zawsze jest to bardzo dobrze przygotowana dziewczyna. Ona jest solidna, fajna dziewczyna i już" - ogłosił w rozmowie z Super Expressem, dodając jednocześnie, jakie ma zdanie na temat aktorów, którzy nie ukończyli studiów kierunkowych.
Zapytany, co sądzi o osobach, które nie formalnie nie ukończyły studiów aktorskich, ale działają w branży - Zborowski przypomniał, że do takich należy choćby Stanisław Tym. Aktor świetny, kultowy i z pewnością niezapomniany. Panowie zresztą bardzo się lubili, a Wiktor wygłosił poruszającą mowę na pogrzebie kolegi.
"Ja tę młodzież dzisiejszą, obojętne czy skończyli szkołę, czy nie skończyli, oceniam bardzo wysoko. Oni grają, szczególnie w filmie, w sposób zachwycający. Ja jestem ogromnym kibicem i strasznie trzymam za nich kciuki, bo są świetni" - zapewnia artysta.
Zobacz też:
Niespodziewanie Zborowski wyjawił ws. znanego zięcia