Zbrojewicz ujawnia: Mój syn jest gejem!
Mirosław Zbrojewicz przyznał publicznie, że jego syn Mateusz jest homoseksualistą. Wszystko w ramach wsparcia kampanii społecznej „Rodzice, odważcie się mówić”.
Zbrojewicz to kolejny aktor, który zdobył się na takie szczere wyznanie. Wcześniej zrobił to już Władysław Kowalski, którego starsze pokolenie kojarzy z rolą w serialu „Kolumbowie”.
Słynny Grucha z filmu „Chłopaki nie płaczą” bez problemu opowiada o tym, jak dowiedział się, że jego syn jest gejem. Choć zaznacza, że na początku nie było mu wcale łatwo zaakceptować odmienną orientację syna.
„To nie było tak, że nagle Mateusz powiedział, że jest gejem i myśmy z tęczowymi flagami wybiegli na ulicę i zaczęli opowiadać o tym znajomym” – mów Zbrojewicz w spocie reklamującym kampanię.
Aktor czuł jednak, że cała sytuacja jest dla ich syna równie trudna, jeśli nie bardziej. Zrozumiał, że Mateusz przede wszystkim oczekuje od niego wsparcia i zrozumienia.
„Taki młody człowiek w momencie, kiedy przychodzi z tym do rodziców i mówi, że jest homoseksualistą, sam uwalnia się od tego i zaczyna układać życie po swojemu. Nie ma chyba lepszego momentu na akceptację. A rodzicom pozostaje tylko rola kibica, który chce, żeby dziecku poszło w życiu jak najlepiej” – wyznaje.
Zbrojewicz zauważa, że dziecko w chwili dokonywania „coming outu” przede wszystkim oczekuje akceptacji i rodzice powinni być pierwszymi osobami, od których powinien ją otrzymać.
Kto by przypuszczał, że aktor grający bandziorów i prawdziwych macho, może być tak wyrozumiały w tych sprawach.