Reklama
Reklama

Zbyszek Zamachowski po ślubie też nie ma lekko!

Jeśli Zbyszek Zamachowski (53 l.) myślał, że po ożenku będzie mógł wreszcie sobie odpuścić drakońską dietę, był w sporym błędzie...

Wydawało się, że znany aktor wyciska z siebie siódme poty tylko po to, aby idealnie prezentować się na ślubie i nie przynieść swojej ukochanej wstydu.

Monika Richardson (42 l.) ostro go dopingowała i cały czas wymyślała mu kolejne diety i ćwiczenia, aby Zbyszek jak najszybciej zgubił zbędne kilogramy.

Ceremonia właśnie się odbyła, ale to nie oznacza, że Zbyszek może znów się objadać i siedzieć w kapciach przed telewizorem.

"Fakt" był ostatnio świadkiem dość zabawnej sytuacji. Świeżo upieczeni małżonkowie wybrali się do teatru na koncert Grupy MoCarta, ale przybyli tam dwoma różnymi środkami transportu...

Reklama

"Monika podjechała pod teatr samochodem, a Zbyszek - rowerem. Szybko przebrał się w przestronnym aucie ukochanej, w nim też zostawił rower.

A na koniec, zerkając w lusterko, poprawił fryzurę. Do teatru weszli już razem, jak na nowożeńców przystało" - relacjonuje tabloid.

Ciekawe tylko, w jaki sposób wyeliminował zapach potu po tej rowerowej przejażdżce.

Miejmy nadzieję, że nie zapewnił siedzącym obok dodatkowych "atrakcji"!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zbigniew Zamachowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy