Zdjęcia Muchy to jednak nie pornografia
Anna Mucha nie demoralizuje: taki wyrok wydała Komisja Etyki Reklamy. Sprawa została wniesiona na podstawie nagich zdjęć aktorki, które ukazały się w październikowym "Playboyu".
Poszło o to, że fotki reklamujące numer magazynu z sesją Muchy pojawiły się także na billboardach w pobliżu szkół. Wywołało to sprzeciw pewnych osób, które twierdziły, że zdjęcia mają przekaz pornograficzny oraz demoralizują dzieci i młodzież.
Komisja Etyki Reklamy uznała, że billboardy nie naruszają dobrych obyczajów oraz nie promują niewłaściwych zachowań. Zaapelowała jednak o baczniejszy wybór miejsc na tego rodzaju kampanie.