Reklama
Reklama

Zdradzał matkę swej niepełnosprawnej córki ze znaną aktorką. Gdy owdowiał, został sam

Córka Pawła Wawrzeckiego i nieżyjącej już od 22 lat Barbary Winiarskiej przyszła na świat z porażeniem mózgowym. Lekarze ostrzegli rodziców dziewczynki, że czeka ich ciężka walka o każdy dzień życia Ani. "Nie zdawałem sobie sprawy, że ten problem nigdy nie zniknie" - mówi aktor, który w pewnym momencie został z "problemem" sam, bo jego żona zmarła nagle w wyniku powikłań po wylewie krwi do mózgu. Nie jest tajemnicą, że Wawrzecki - jeszcze za życia Barbary - "odpoczywał" od codziennych trosk w towarzystwie Agnieszki Kotulanki...

Choć Anna Wawrzecka ma już 42 lata, jej ojciec, uwielbiany aktor Paweł Wawrzecki, wciąż martwi się o nią i jej przyszłość. Niedawno wyznał, że - jak każdy rodzic niepełnosprawnego dziecka - często zastanawia się, co będzie, gdy go zabraknie.

"Wolałbym, żeby była inna kolejność. Ale nie zastanawiam się nad moim odchodzeniem. Nie przywołuję tego, bo wiem, że Anka miałaby wtedy bardzo ciężko" - powiedział w poruszającym wywiadzie dla "Vivy!".

Wawrzecki i Winiarska: O chorobie córki dowiedzieli się kilka miesięcy po jej narodzinach

Ania jest owocem wielkiej miłości, jaka ponad pół wieku temu - gdy oboje byli jeszcze studentami warszawskiej szkoły teatralnej - połączyła Barbarę Winiarską i Pawła Wawrzeckiego. 

Reklama

"To była genialna para" - wspominał Emilian Kamiński, który był z nimi na roku, w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".

Basia stanęła obok Pawła na ślubnym kobiercu 4 lata po ukończeniu studiów. Tego samego dnia ślub wzięła także druga z sióstr Winiarskich - Maria (wyszła za Wiktora Zborowskiego). Obu aktorkom wróżono wspaniałą przyszłość w zawodzie, obie były bardzo szczęśliwe, gdy okazało się, że zostaną mamami. Śmiały się, że jak los da, będą rodzić tego samego dnia. Dziecku Barbary i Pawła tak bardzo jednak śpieszyło się na świat, że pojawiła się na nim miesiąc przed terminem. Aktorska para wręcz oszalała ze szczęścia, zwłaszcza że Ania dostała aż 9 na 10 punków w skali Apgar.

Dopiero kilka miesięcy później lekarze poinformowali rodziców dziewczynki, że ta ma mózgowe porażenie dziecięce i do końca życia będzie niepełnosprawna.

"Baśka ciągle pytała: Dlaczego? Dlaczego nas to spotkało? Dlaczego mnie, dlaczego ją?" - opowiadał Paweł Wawrzecki na łamach "Wysokich Obcasów".

"Ani dawano dwa lata życia. Kiedy skończyła dwa lata, było rzeczywiście źle. Leżała bez ruchu... Trzeba było do niej wstawać kilkanaście razy w nocy, prać to wszystko. Zmienialiśmy się stale, potem Baśka zaczęła z Anią spać. I już nie myśleliśmy, czy my jesteśmy fajną parą" - wyznał.

Paweł Wawrzecki: Żona aktora wiedziała, że w jego życiu jest inna kobieta

Ania miała 21 lat, kiedy podczas wakacji w Kołobrzegu jej mama nagle straciła przytomność z powodu wylewu krwi do mózgu. Trzy tygodnie później zmarła. Paweł Wawrzecki został sam z chorą dziewczynką.

"Do mnie należało zarabianie pieniędzy, nie byłem wprowadzony w drobiazgi dnia codziennego i nagle musiałem sam nad wszystkim zapanować, zaplanować w najdrobniejszych szczegółach wszystko, co dotyczyło Ani" - opowiadał "Vivie!".

Wszyscy wiedzieli, że aktor zdradzał żonę z Agnieszką Kotulanką, która - gdy owdowiał - nie chciała wziąć na siebie odpowiedzialności wynikającej z opieki nad niepełnosprawną córką ukochanego. Wawrzecki poprosił ją ponoć, by się do niego wprowadziła, a ona odmówiła. Śmierć Barbary Winiarskiej, po której mogli wreszcie oficjalnie być razem, zakończyła ich związek.

Barbara Winiarska wiedziała, że jej mąż spotyka się z inną kobietą. On sam potwierdził to w wywiadzie.

"Ona wie, nie jest okłamywana. Wie, że jest ktoś, z kim dobrze się czuję" - wyznał w rozmowie a "Vivą!".

"Wciąż jesteśmy rodziną, bo to daje naszej córce poczucie bezpieczeństwa... A Basia? Jest mi bardzo bliska, tylko inaczej" - dodał.

Paweł Wawrzecki: Nie oddał i nie odda swojej córki

Dziś Paweł Wawrzecki z dumą mówi, że udało mu się znaleźć w sobie siłę, by stworzyć córce cudowny dom, zapewnić jej wykształcenie, dopilnować, żeby niczego jej nie brakowało. Zrezygnował z własnego życia, bo najważniejsza zawsze była Ania.

Dopiero gdy poznał mieszkającą w Chicago Izabelę Roman, postanowił zawalczyć o swoje szczęście. Izabela ujęła go tym, że bardzo zainteresowała się Anią i zaproponowała mu pomoc w opiece nad nią. Pobrali się w 2009 roku. Paweł Wawrzecki nie zdecydował się jednak na stałe osiedlić w USA. Spędza tam zaledwie część roku.

W czasie, gdy jest z żoną w Ameryce, Anną zajmuje się zaprzyjaźnione z nim małżeństwo. Pewnie dlatego jakiś czas temu jeden z tabloidów sugerował, że aktor "znalazł córce rodzinę zastępczą".

"Nie tylko niczego takiego nie zrobiłem, ale też nigdy taka myśl nie powstała w moje głowie. Ania mieszka ze mną, jak mieszkała i jest w centrum mojej troski i uwagi. Nie wiem, skąd i jakimi drogami dochodzi do podobnych dziennikarskich nadużyć. Przekroczono tu wszelkie granice przyzwoitości. Powtarzam, nie oddałem i nie oddam mojej córki" - napisał Wawrzecki w oświadczeniu.

Aktor od paru lat - jak sam stwierdził w wywiadzie - oswaja Anię z perspektywą przeprowadzki do Stanów. Anna była już raz w Chicago, poznała córkę jego żony... Niewykluczone, że wkrótce razem z ojcem na zawsze opuści Polskę. 

Źródła:

1. Wywiady z P. Wawrzeckim, "Viva!", wrzesień 2001 i październik 2021.

2. Artykuł "Walczyli o każdy uśmiech Ani", "Nostalgia", marzec 2018.

3. Artykuł "Jak wiele można poświęcić?", "Na żywo", wrzesień 2021.

4. Artykuł J. Szczepkowskiej "Ktoś powiedział, że...", "Wysokie Obcasy", luty 2003

5. Oświadczenie P. Wawrzeckiego, "Encyklopedia Teatru Polskiego", marzec 2013.

Zobacz także:

Paweł Wawrzecki chciał spędzić jesień życia na Florydzie. Skończyło się procesem

Przeraźliwe wieści o Wawrzeckim. Były mąż siostry wkroczył do akcji

Smutne wieści z domu Pawła Wawrzeckiego. Aktor może stracić dach nad głową

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Paweł Wawrzecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy