Zdumiewające wieści od Asi i Kamila. Trudno uwierzyć, co zrobiła poza kamerami. "Ożywił się"
Dziesiąta edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" dobiega końca. Agata i Piotr praktycznie przestali się komunikować, zaś Agnieszka i Damian są uważani za najlepiej dobraną parę. Niewiadomą pozostają Joanna i Kamil, którzy w jedenastym odcinku podjęli próbę odnalezienia wspólnego języka.
Dziesiąta edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zmierza ku końcowi. Widzowie nie mają wątpliwości co do losów Agaty i Piotra, którzy pokłócili się do tego stopnia, że przestali ze sobą rozmawiać. U Agnieszki i Damiana idzie z kolei jak z płatka i od początku uchodzą za najlepiej dobraną parę. Wielką niewiadomą pozostają Joanna i Kamil. Para podczas ślubu podeszła do siebie przychylnością, jednak szybko utknęli w martwym punkcie. Obydwoje narzekali na brak chemii i nudę. Jedenasty odcinek dodał im wiatru w żagle i wiele wskazuje na to, że nie wszystko jest stracone.
Na początku jedenastego odcinka para ustaliła, że nie zależy jej na sobie do tego stopnia, żeby ustawiać pod siebie życie. Kiedy wzajemne oczekiwania spadły, podejście uczestniczki do męża zmieniło się niemal o 180 stopni. Kamil twierdził, że stała się bardziej rozmowna i otwarta w wielu kwestiach. W którymś momencie postanowiła go nawet... pocałować. "To była bardzo miła rzecz" - skwitował Kamil.
"Po tym pocałunku ja nie poczułam, że on coś do mnie czuje, tylko że on bardzo ożywił się, jak mu zaproponowałam, żebyśmy się pocałowali. Nie było z jego strony ani sekundy zastanowienia, tylko od razu ustawił się do mnie. I mówię: Tu nie ma chemii? No nie wiem" - mówiła.
Małżeństwo w jedenastym odcinku znalazło nić porozumienia. Choć do decyzji pozostało im mało czasu, wiele wskazuje na to, że mogą dać sobie jeszcze szansę. Joanna przyznała, że choć nie wie, jak potoczą się ich losy, chciałaby poznać męża poza ramą ślubnego show.
"Nieważne, jak to się skończy, już na zawsze będziemy mieli siebie w głowie, no bo jesteśmy małżeństwem i ja bardzo chętnie zaproszę go na swoje urodziny i chętnie zobaczę też, jaki on jest poza tym eksperymentem. Czuję taki niedosyt, że Kamil mógłby być trochę inną osobą bez tej otoczki, która nam tutaj towarzyszy. I to jest taka moja największa zagwozdka, jak to by mogło wyglądać" - zastanawiała się Joanna.
Zmiany nastrojów u małżeństwa momentalnie spowodowały, że widzowie zaczęli dostrzegać w niej potencjał. Komentarze na Instagramie programu są budujące - fani show trzymają kciuki za Kamila i Joannę.
- "Asi pojawił się błysk w oku. Oby Kamil to dostrzegł"
- "Trzymamy za was kciuki!"
- "W końcu wyluzowali i oby dali sobie szansę"
- "Może jednak coś z tego będzie? Ja życzę im powodzenia i niech próbują!"
Myślicie, że Joanna i Kamil dadzą sobie szansę?
Czytaj też:
Agnieszka ze "Ślubu od pierwszego..." przekazała fatalne wieści. Tak źle to jeszcze nie było
Pokochali się 5 lat temu. Sprawdziliśmy, czy są dalej szczęśliwi
Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kontra wszyscy. Nawet ekspertce z TVN nie żałował