Reklama
Reklama

Zdzisława Sośnicka po latach wyznała smutną prawdę. Tego w życiu żałuje najbardziej

Zdzisława Sośnicka w bardzo młodym wieku rozpoczęła swoją muzyczną karierę i niezwykle szybko zdobyła ogromną popularność nie tylko w kraju, ale też za granicą. Niestety - pomimo wielu sukcesów zawodowych piosenkarce nie udało się spełnić swojego największego marzenia. Dopiero po latach opowiedziała o tym w jednym z wywiadów.

Zdzisława Sośnicka zrobiła zawrotną karierę

Zdzisława Sośnicka przed laty była jedną z najbardziej znanych i cenionych piosenkarek na polskiej scenie muzycznej.

Artystka wychowywała się w muzykalnej rodzinie - jej ojciec śpiewał w chórze, a matka grała na fortepianie. Nic więc dziwnego, że zdolna i ambitna dziewczynka  jeszcze w dzieciństwie marzyła o tym, by stać się gwiazdą estrady i w związku z tym trafiła do szkoły muzycznej.

Po raz pierwszy na wielkiej estradzie zadebiutowała krótko po osiągnięciu pełnoletniości. Jej głos zachwycił publiczność zgromadzoną na Festiwalu Piosenki w Zielonej Górze. Występ nastolatki przeszedł do historii jako jeden z najlepszych popisów wokalnych w dziejach tej prestiżowej w tamtych czasach imprezy.

Reklama



Prawdziwym przełomem w karierze piosenkarki okazał się jej udział w Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. W 1971 roku Zdzisława Sośnicka wykonała wtedy piosenkę "Dom, który mam" - kompozycja od razu stała się wielkim przebojem i sprawiła, że jej debiutancki album rozszedł się w rekordowej liczbie 750 tysięcy sprzedanych egzemplarzy.

Zdzisława Sośnicka odnalazła miłość życia

Niestety, sukcesy w życiu zawodowym piosenkarki nie zawsze przekładały się na powodzenie w życiu prywatnym. Choć Zdzisława Sośnicka stworzyła bardzo udany związek z Jerzym Bajerem, który zawsze był dla artystki ogromnym wsparciem, parze nie niestety nie udało się zrealizować swojego największego marzenia - zakochani nigdy nie doczekali się dziecka.

Wokalistka nie ukrywała, że większość jej czasu i sił pochłaniała muzyczna kariera.

"Strasznie zazdrościłam ludziom, że siedzą sobie z rodziną, a ja znów gdzieś jadę" - żaliła się na antenie Meloradia.

W końcu po wielu latach nieustannego życia w trasie i nocy spędzonych poza domem artystka zrobić sobie przerwę i wycofać się z życia w świetle reflektorów.

"Miałam dosyć życia na walizkach i w hotelach. Ciągle w trasie. Powiedziałam sobie: stop i zwolniłam bieg, ale nie zamilkłam i nie zniknęłam. Postanowiłam zmienić swoje życie. Zaczęłam myśleć o realizacji marzeń. Jednym z nich był dom z ogrodem" - cytował wokalistkę magazyn "Świat i ludzie".

Zdzisława Sośnicka nigdy nie spełniła swojego wielkiego marzenia

To jednak okazało się niewystarczające i gwiazda postanowiła pójść o krok dalej - na początku lat dziewięćdziesiątych Zdzisława Sośnicka zdecydowała, że na dobre wycofuje się z show-biznesu.

Niestety, nigdy nie spełniła swojego marzenia o zostaniu mamą. Gdy pojawiła się okazja na powiększenie rodziny, piosenkarka była już po czterdziestce i okazało się, że jest już na to za późno.

W rozmowie z Kayah na antenie Meloradia przyznała po latach, że poświęciła życie rodzinne dla kariery muzycznej.

"Grałam dwa recitale dziennie. Codziennie! Nawet kiedy czułam, że jestem chora, nie mogłam przerwać występów. Adrenalina, która trzymała mnie przy życiu, okazała się moim wrogiem, niszczyła mnie" - zdradziła w wywiadzie.

Zobacz też:

Zdrójkowscy przez lata mieli konflikt. Pogodziło ich rozstanie z Gąsiewską

Małgorzata Tomaszewska przekazała pilne wieści. Miesiącami milczała ws. TVP

Anna Lewandowska wystrojona na włoskiej gali. Tyle zapłaciła za sukienkę

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Zdzisława Sośnicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy