Żebrowski dostał od ojca jedną radę ws. żony. Te słowa niespodziewanie odmieniły jego życie
Michał Żebrowski słynie z tego, że rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Mało też było wiadomo na temat tego, jak wyglądał jego rodzinny dom. W niedawnym wywiadzie aktor uchylił jednak rąbka tajemnicy. Podkreślił, jak ważną osobą był dla niego ojciec, który niestety zmarł kilka lat temu. Pan Tadeusz Żebrowski miał też - jak się właśnie okazało - spory udział w tym, jak wygląda dziś małżeństwo Michała ze sporo młodszą Aleksandrą. Dzięki słowom, które od niego usłyszał, utwierdził się w przekonaniu, że dobrze ulokował swoje uczucia. Oto kulisy...
Michał i Aleksandra Żebrowscy są szczęśliwym małżeństwem od 2009 roku. Ślub odbył się na polanie Rynias w Tatrach, blisko domu letniskowego aktora.
Z młodszą o piętnaście lat wybranką od tej pory doczekali się czworga dzieci: trzech synów i jednej córki. Ich pojawienie się na świecie sprawiło ogromną radość także rodzicom aktora.
Gwiazdor miał fantastyczny dom, a szczególne miejsce w jego sercu zawsze zajmował ojciec.
"Zaraził mnie pasją do czytania, miłością do Tatr i do teatru. Po nim odziedziczyłem artystyczną duszę. Sądzę, że minął się z powołaniem. Byłby świetnym aktorem. Mój dom rodzinny był niekiedy teatrem" - mówi Żebrowski, cytowany przez "Życie na Gorąco".
Państwo Żebrowscy dużo pracowali, więc mały Michał był typowym dzieckiem z "kluczem na szyi", ale dzięki temu bez wątpienia miał dużo swobody. Czy między nim a rodzicami dochodziło do kłótni? W niedawnym wywiadzie aktor uchylił nieco rąbka tajemnicy:
"Zawsze żyłem w twórczym konflikcie z rodzicami. Ich zdanie jest dla mnie punktem odniesienia w stosunku do tego, co jest mądre, co jest głupie, co jest dobrem, a co złem. Z domu wyniosłem coś, co można nazwać kulturą uczuć. Nie mówiąc już o hierarchii wartości" - przekonuje aktor.
Mama Żebrowskiego była ordynatorką szpitala na oddziale noworodków, więc całe dnie spędzała w klinice. Michał i jego siostry były jednak pod czułą opieką wynajętej opiekunki.
Wzorem dla niego był jednak przede wszystkim ojciec, który nie krył dumy z osiągnięć syna. Bywał na wszystkich jego premierach filmowych i teatralnych.
Nic więc dziwnego, że jego nagłe odejście było dla niego ogromnym ciosem. Zawdzięcza mu jeszcze jedno - to jak dziś wyglądają jego relacje z żoną Aleksandrą.
Ojciec bardzo przeżywał fakt, że syn nie może sobie znaleźć "tej jedynej".
"Polecił mi wspinaczkę, rowery, kajaki i zmianę środowiska, a jeśli to nie pomoże to... wizytę u swatki" - wspomina z uśmiechem Michał.
Gdy w końcu się udało i syn przedstawił mu Aleksandrę, usłyszał od niego, że "jest w jej oczach dokładnie to, co przed laty miała i w oczach jego mama - bezwarunkową miłość". Te słowa utwierdziły aktora, że dobrze ulokował swoje uczucia.
Tadeusz Żebrowski uwielbiał swoją synową, która obdarzyła go także wspaniałymi wnukami.
"Tak wiele mu zawdzięczam" - podkreśla.
Jak czytamy w "Życiu na Gorąco", teraz jedynym marzeniem Michała jest to, by w przyszłości jego dzieci mówiły o nim z szacunkiem i miłością, z jaką on opowiada o swoim tacie".
Liczy głęboko, że tak właśnie będzie...
Przeczytajcie również:
Dziwne wieści z domu Żebrowskich. Żona wszystko nagrała i wrzuciła do internetu
Żebrowscy spakowali walizki i uciekli z Polski. W sieci pojawiło się wymowne zdjęcie
Aleksandra nie była pierwszym wyborem Michała Żebrowskiego. Oto, z kim zamierzał się ożenić...